środa, 3 lipca 2013

Seria Koliber wydawnictwa Książka i Wiedza w mojej biblioteczce i książka do wzięcia .)


          Zainspirowana wyzwaniem Agnieszki - Czytamy serie wydawnicze -  przedstawiałam już książki z dwu posiadanych serii wydawniczych. Dzisiaj prezentuję zbiór książek, które wydawnictwo Książka i Wiedza wydało w serii Koliber.
 Zbiór ten zapełnia ponad półtorej półki w mojej biblioteczce i ma już ponad 30 lat, ale dopiero od niedawna  w zasadzie zaczynam go wyczytywać.



 

     Przeglądając i układając moje Kolibry przed wykonaniem zdjęcia stwierdziłam, że mam dwa egzemplarze "Eugenii Grandet " Balzaca.

 


Pierwsza osoba, która wyrazi chęć jej posiadania będzie mogła ją otrzymać, gdy poda adres na gut.anna1@gmail.com. Egzemplarz nie jest nowy.

Na blogu można znaleźć opinie do :

"Dom na wzgórzu"Erskine Caldwella
"Burzliwy żywot Baska Zalacaina"Pio Baroji
"Niedobra miłość" Zofii Nałkowskiej
"Wampir" Władysława Reymonta,
"Każdemu co mu się należy/od mafii/ "Leonarda Sciasci,
"Wiktoria" Knuta Hamsuna,
 "Greta Minde"  Theodora Fontane

pochodzących z tego zbioru.

24 komentarze:

  1. Imponująca kolekcja :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Kupowane były namiętnie.)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam ich trochę, ale Balzaka nie pamiętam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja z miłą chęcią przyjmę tą książkę do swojej biblioteczki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zbiory!
    Lubiłam te książeczki ze względu na wymiary, znakomite jako lektura w pociągu, autokarze... Zabierałam je często jako lektura w podróży. Do dziś mam kilka tytułów, ale nie tak imponującą kolekcję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Seria jest mi znana, posiadam gdzieś "Tristana i Izoldę" z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam 60 tytułów z tej serii. Cały czas zbieram kolejne egzemplarze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To już sporo. Ja nie liczyłam swoich pozycji. Też jeszcze uzupełniam jak gdzieś natrafię na kolejną.

      Usuń
  8. Ależ bateria! Zacna seria, prezentuje się świetnie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. No no, niczego sobie zbiór :) ja mam tylko około dziesięciu sztuk. Jeśli chodzi o serie, to najbogaciej u mnie występuje NIKE, bo ponad dwie półki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To przednia seria. Pokaż ją na blogu.I wydanie bardzo dobre, nie takie jak Koliber. Mam tylko kilka pozycji z tej serii.

      Usuń
  10. No piękny ten Twój zbiór, sama mam kilka egzemplarzy z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ,,Eugenię Grandet" czytałam na studiach. Dobrze ją wspominam. Imponujący zbiór.:)

    OdpowiedzUsuń
  12. imponujący zbiór, sama mam kilkanaście pozycji z tej serii, ostatnio udało mi się kupić "Cudzoziemkę" za złotówkę, na stoisku taniej książki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudzoziemki chyba nie mam, ale Tristana 1946 tak.)

      Usuń
  13. Ja również mam kilka egzemplarzy tej serii należących niegdyś do mojej mamy. Moimi ulubionymi są "Na wsi wesele" i "Tristan 1946", którego kupiłam kilka lat temu. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ojej! To jest prawdziwa biblioteczka z duszą!

    OdpowiedzUsuń
  15. Abslolutnie piękny zbiór. No i redaktorski wybór książek był na tyle dobry, że wciąż można je czytać. Wklejam link do
    listy książek w serii Koliber.
    Może i marne to były wydania - 'paperback', klejone, i ten żółknący papier, ale zacny wybór i imponująca ilość tytułów. Jak na lata 70. i 80. wspaniała sprawa, prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda.Szkoda, że nie było to lepsze wydanie, ale cóż zrobić. I tak je bardzo lubię.)

      Usuń
  16. Cudowna kolekcja :) przepięknie to wygląda razem :) a i tytuły warte uwagi, a nie tylko bzdurne czytadła :D możesz być dumna ze swojej kolekcji :D

    OdpowiedzUsuń
  17. okazuje się, że nie ja jedna jestem fanką kolibra ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to taka sympatyczna seria, gdyby tylko była lepiej wydana. Ale cóż nie zawsze to co się lubi ma same zalety.
      "Hotel du Nord" wysłałam w piątek. Powinien na dniach do Ciebie dotrzeć.

      Pozdrawiam zimowo.

      Usuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.