środa, 31 grudnia 2014
Jak było...........w 2014 ......
I znów minął rok, kolejny rok życia i kolejny rok różnych moich aktywności w tym także blogowej. Jak zauważyłam zaczęły się już roczne podsumowania na zaprzyjaźnionych blogach więc pomyślałam, że może i ja coś na temat mojego czytelnictwa w mijającym a w zasadzie już minionym roku skrobnę. Nie jestem specjalnie wylewna więc nie będzie długo i raczej stylem telegraficznym bez rozbudowanej refleksji.
Z przykrością muszę stwierdzić na początek, że udało mi się minionym roku przeczytać od deski do deski tylko 36 książek czyli średnio miesięcznie czytałam ich 3, mniej niż w 2013 roku, w którym to czytałam średnio coś ponad 4 książki w każdym miesiącu. A jakie to były tytuły można zobaczyć tu. Było też kilka książek, które zaczęłam czytać i na razie je odłożyłam, albo podczytuję.
Każda z przeczytanych przeze mnie książek była interesująca i zajmująca a czytanie jej dawało mi wiedzę lub tylko przyjemność lektury, ale zdarzyły się takie, z których czerpałam wiedzę a na dodatek czytanie ich dało mi sporą przyjemność. Do takich należały :
Na prastarej ziemi Amitava Gosha
Matka Teresa. Wszystko zaczęło się w mojej ziemi. Cristiny Siccardi
Legion Elżbiety Cherezińskiej
Matka Papieża Mileny Kindziuk
Dama w jedwabnej sukni Magdaleny Jastrzębskiej
Kochanica Francuza - John Fowles
Były takie, które mnie mocno poruszyły pobudzając do refleksji :
Lot nad kukułczym gniazdem Kena Kesey'a
Żniwo gniewu Lucie Di Angeli-Ilovan
Do wolności,do śmierci, do życia Zofii Posmysz
I jedna, która mnie oczarowała niezwykłą urodą słowa, którym pisarka malowała obrazy Ukrainy jak pędzlem. Chodzi oczywiście o Letnie Noce Ireny Bączkowskiej.
O ile z czytaniem można rzec jeszcze tak najgorzej nie było to z pisaniem postów o książkach całkiem kiepsko. Postów ogólnie o różnej treści spłodziłam sporo, ale tych z opiniami o przeczytanych książkach już tylko 21. Dużo książek nie doczekało się słów o sobie, ale mam nadzieję, że w przyszłym roku chętniej będę pisać. Na przeszkodzie stały mi tu : brak czasu, warunków, ale i weny a nawet tylko chęci do pisania.
Z wielką przyjemnością w minionym roku wędrowałam po Waszych blogach czerpiąc z nich nie tylko inspirację czytelniczą i cieszyło mnie, że do mnie zaglądacie a nawet pozostawiacie komentarze.To dawało mi satysfakcję i motywowało.
Miałam również przyjemne chwile związane z docenieniem mojego wysiłku wkładanego w pisanie opinii o przeczytanych książkach. Tak było w przypadku trzykrotnego wyróżnienia moich opinii na portalu Biblionetka.pl a także, gdy moja opinia została nagrodzona przez Matras.pl.
Wchodząc w kolejny rok życzę by
był dla Was fantastycznym Rokiem, w którym wszystko się będzie udawało, by spełniały się Wasze marzenia bo z pewnością je macie, by zdrowie Wam służyło wspaniale, i by spotykało Was ze strony innych samo dobro, ale również byście Wy to dobro odwzajemniali.
I oczywiście na koniec życzę Wam mnóstwa ciekawych książek do czytania i jak najwięcej czasu na ich czytanie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Na mnie "Żniwo gniewu" również zrobiło niesamowite wrażenie.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci wielu pięknych chwil spędzonych z lekturą!!!
Dziękuję Kasiu.
UsuńAniu, brawa i więcej optymizmu w nowym roku! Czytaj i pisz ile chcesz;) Czytam o wiele mniej, ale najważniejsza jest refleksja i póki nie opuszczam w myślach świata jednej książki, nie zdradzam jej i nie wędruję do następnej. Życzę Ci dobrego roku 2015! :-D
OdpowiedzUsuńWiele przyjemności czytelniczych w 2015 roku, a także dobrych zdarzeń w życiu osobistym.
OdpowiedzUsuń"Na prastarej ziemi", to książka o której mogłybyśmy podyskutować przy kawce:)
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się ilością recenzji. To Twój kawałek podłogi, piszesz dla przyjemności, ile chcesz:)
Życzę Ci wielu inspirujących lektur i rozmów w Nadchodzącym Roku. Pozdrawiam:)
Wspaniałego i Szczęśliwego Nowego Roku 2015 Natanno :-))
OdpowiedzUsuńW nadchodzącym roku na pewno będzie lepiej. Tego Ci życzę!
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości w prowadzeniu bloga w 2015 roku ;)
OdpowiedzUsuńKochana, wszystkiego najlepszego, zdrowia i szczęścia w Nowym Roku :) oraz samych rewelacyjnych lektur :)
OdpowiedzUsuńNie liczy sie ilość, ale jakość! Ważne, że zawyżasz poziom czytelnictwa w kraju! Oby tak dalej ;)
OdpowiedzUsuńLiterkowego roku i szampańskiej zabawy :))
Dziękuję za wyróżnienie w gronie książek także i mojej Damy...
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego życzę na nadchodzący rok 2015! Zdrowia i pomyślności, bo ciekawych lektur na pewno nie zabraknie:)
Spełnienia czytelniczych marzeń w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńPodpsiusję się pod tymi życzeniami! Zdrowia i poogody ducha. Powodzenia wszelkiego.
UsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku! :-)
OdpowiedzUsuńNie chodzi to by złapać króliczka, ale by gonić go.... :)
OdpowiedzUsuńDlatego ilość postów ma znaczenie drugorzędne :) Ważna jest przyjemność z czytania i tego Ci serdecznie życzę w Nowym Roku w ilościach nieograniczonych! :)
Aniu - Szczęśliwego Nowego Roku! Zdrowia, szczęścia, pomyślności!
OdpowiedzUsuńJak najwięcej czasu dla własnych przyjemności... bez zmartwień i problemów...
Witajcie moi drodzy w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę i wszystkie pozostawione a miłe memu sercu życzenia na 2015 rok.
Mam nadzieję, że się spełnią.
Jeszcze raz : Szczęśliwego Nowego Roku.
Stary rok odszedł i życzę Ci, aby Nowy był odbiciem Twoich pragnień:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo....
UsuńŻyczę Ci szczęścia,
OdpowiedzUsuńdobrego zdrowia,
i oby troski życia
zniknęły gdzieś w
mroku podczas
nadchodzącego
Nowego Roku!
Ślicznie to ujęłaś...dziękuję....
UsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku spełnienia marzeń nawet tych najskrytszych :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie życzę, by rok przyniósł Ci wiele dobra i radości....
UsuńJa u siebie stwierdzam spadek liczby przeczytanych książek, ale to tendencja już od paru lat. Więcej czasu teraz poświęcam na ... nicnierobienie :) i dobrze mi z tym :) najważniejsze, by te książki, którym już zdecydujemy się poświęcić czas, nas nie zawiodły. Czego Ci życzę w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńDziękuję za to życzenie.....muszę dobrze wybierać....
UsuńMniej czytasz, ale dużo oglądasz i piszesz może nie tak częste, ale za to obszerne i interesujące posty.....a na to też czas potrzebny....
Wszystkiego najlepszego i pomyślności w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńDziekuję.....
UsuńRowniez zycze na ten Nowy 2015 Rok duzo zdrowia i szczescia oraz wielu przeczytanych ksiazek, spelnienia marzen tych duzych i tych malych!
OdpowiedzUsuńDziękuję Sylo za te miłe życzenia; a książek mam nadzieję przeczytać więcej niż w tym roku....
UsuńCzytając twój wpis, przypomniałam sobie o "Legionie" Cherezińskiej - muszę sięgnąć po tę książkę! Ostatnio zainteresowała mnie podobna tematyka i te czasy, choć wcześniej nie przepadałam za historią najnowszą w literaturze.
OdpowiedzUsuńA w 2015 roku życzę ci dużo dobrych książek i jeszcze więcej uśmiechu! :)
2015 rok będzie niesamowity.
OdpowiedzUsuń