Opinie do książek biorących w dwu wyzwaniach też czekają na pojawienie się......mam nadzieję, że rok mi się nie skończy zanim je napiszę.
Jesień za oknem zamieniła się na moment w zimę a dzisiaj znów powróciła w swej szacie listopadowej. A ja zaglądam do swego archiwum komputerowego i z przyjemnością przeglądam zdjęcia z ubiegłorocznej, która w swym pięknie trwała i trwała.
PROŚBA DO JESIENI
Przyszła jesień
i panoszy się niczym kapryśna królowa -
raz uśmiecha się promieniami słońca,
a raz rzewnie płacze deszczem...
Ukrywa świat pod kołdrą porannej mgły,
a my,tak bardzo chcielibyśmy jeszcze
zatańczyć razem z wiatrem wirujący taniec
na złoto - pomarańczowym liściastym dywanie,
nie martwić się grypami ,katarami i chandrą,
nie ocierać się myślami o jesienne przemijanie...
Więc mam prośbę do ciebie,Jesieni -
niech się twoje oblicze tego roku odmieni,
swe złe humory głęboko do kieszeni schowaj -
bądź dla nas ciepła,życzliwa i radosna -
potrafisz przecież być taka piękna i kolorowa !!!
Barbara Leszczyńska
Bardzo się starałam dostrzec w tegorocznej jesieni piękno, udało się, chociaż poprzednia była nieporównywalnie cudowna. W tym roku sprzyjała myślom o przemijaniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:)
Zgadzam się z Tobą, że ta bardziej skłania do myśli o przemijaniu.
UsuńAle ostatnie dni znów dają oddech.....słońce to życie.....
Wczoraj wieczorem miałam zimę, w nocy jesień, a za dnia to jakieś przedwiośnie było... :)
OdpowiedzUsuńListopad "co przeplata" trochę zimy...a trochę jesieni....teraz nawet znów złotej.
UsuńJesień to najbardziej kolorowa pora roku jak widać także u Ciebie Natalio czy to jesień tegoroczna czy wcześniejsza. Są tu przecież kolory wszystkich pór roku, lata,wiosny a jak się dobrze przyjrzeć to i biel się znajdzie.Najfajniej gdy jest ta złota ,polska,ale nie można mieć wszystkiego....prawda?
OdpowiedzUsuńO własnie...nie można Grażynko mieć wszystkiego, dlatego trzeba się zgadzać na każdy dzień taki jaki on jest....i cieszyć się tymi obecnymi, w których słońce nas znów zaszczyciło swą ciepłą obecnością.
UsuńTegoroczna jesień wcale mnie nie zachwyciła.
OdpowiedzUsuńU Ciebie jednak jest bardzo piekna.
Pozdrawiam:)
Ta na zdjęciach była w ubiegłym roku, ale za oknem jest w tym tygodniu zupełnie podobna...prześwietlona słońcem....
UsuńPiękny wiersz wyszperałaś; ja uwielbiam jesień dla jej tych niezwykłych widoków, dla zapachów i kolorów... Serdeczności życzę :)))
OdpowiedzUsuńNie mam duszy poetyckiej i nie zawsze wiersze rozumiem, ale lubię wiersze, które do mnie docierają ....i ten własnie taki jest.
UsuńJesień co roku inna. Tegoroczna jesień też była złota choć bardzo krótko. Przeważały deszcze. Zapraszam do mojego konkursu na zdjęcie do jednego wiersza. Blog dodaję do ulubionych. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie....
Usuń