Za moment powinna się ukazać, bo już mi się tekst na klawiaturę narzuca, opinia o książce Petera Rainy "Bliski szpieg" a dzisiaj słoneczna strofa, bo za 5 dni kalendarzowa wiosna a promienie słoneczne tak cudnie mi przeszkadzają w pisaniu rzucając swe promienie na klawiaturę, że aż oczy mnie bolą. A znalazłam na tę okoliczność nie znany mi do tej pory krótki wiersz Władysława Broniewskiego :
Słońce
Słońce mnie piekło w Uzbekistanie,
w Persji i w Palestynie -
i pierwsza myśl : niech zginie!
a druga myśl: niech zostanie.
Co ja bym robił bez słońca? ...
(to coś dla dzieci)
słońce, słońce, słońce!
niechaj przyjdzie, niech świeci!
Niech zaświeci słońce nad światem
biednym,
niech świeci zimą i latem
nad całym światem
i nade mną jednym.
_______________________
Tekst wiersza zaczerpnęłam ze strony
Zdjęcia dzisiejsze mojego autorstwa.
Ach, teraz coraz częstsze będą takie widoki! :)
OdpowiedzUsuńJuz nie moge sie doczekac wiosny i slonca!
OdpowiedzUsuńDziś słonko przygrzewało, ale i wiatr hulał.
OdpowiedzUsuńZatem niech świeci :)
OdpowiedzUsuń21 marca to także Światowy Dzień Poezji i bardzo mi się podoba takie połączenie :-)
OdpowiedzUsuńOd kilku lat świętuję to sobie tak prywatnie.
Dużo słońca dla Ciebie!
Jaki ładny wiersz wynalazłaś :) Od razu zrobiło się przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńSłońce powraca na całego (można powiedzieć).
OdpowiedzUsuńSerdeczne uściski Aniu :)
Bardzo lubię wiersze Broniewskiego. A słońce.....nie jedno ma Imie :) Pozdrawiam bardzo serdecznie z Tuchowa i uśmiech ślę :) "Jeden uśmiech, jedna łza" korek115
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wiersze Broniewskiego. A słońce.....nie jedno ma Imie :) Pozdrawiam bardzo serdecznie z Tuchowa i uśmiech ślę :) "Jeden uśmiech, jedna łza" korek115
OdpowiedzUsuń