środa, 28 stycznia 2015

Niespostrzeżenie weszłam w czwarty rok blogowania...




            

          20 stycznia trzy lata temu wykonałam pierwszy wpis na blogu i nie sądziłam, że uda mi się go tak długo kontynuować a już nawet nie marzyłam o tym, że blog będzie tak licznie odwiedzany a nawet czytany o czym świadczy nie tylko licznik odwiedzin, ale przede wszystkim pozostawiane komentarze.
          Nie będę robić żadnych podsumowań, ale napiszę, że blogowanie oprócz spełniania swego zadania "terapeutycznego" daje mi sporo radości za co dziękuję Wam wszystkim drodzy czytelnicy, którzy tu zaglądacie a wierzę, że również czytacie to co piszę mimo, iż jest bez liku blogów o wiele ciekawszej treści. To Wy sprawiacie, że nie rezygnuję z blogowania mimo różnych kryzysów jakie przeżywam.
To dzięki Wam poznałam mnóstwo interesujących książek.


                                         
                                   Dziękuję, że życzliwie mi jesteście.




42 komentarze:

  1. GRATULACJE ale czas pędzi. Kolejnych lat blogowania i samych radości:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję :-) O cały roczek jestem starsza, ale podzielam Twoją sympatię do blogowania, to faktycznie niezła odskocznia od codzienności. Mam nadzieję, dane mam będzie poszaleć w blogowaniu przez kolejne lata :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję i życzę wytrwałości w prowadzeniu bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To faktycznie niepostrzeżenie ;) Bloguj nam dalej, a i sobie też!
    Ja mam 1,5 roczku za sobą

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję:) I my Tobie także dziękujemy za miłe odwiedziny i komentarze. Życzę nadal dużo przyjemności z tej pasji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To już kawał czasu. Coś o tym wiem. Życzę kolejnych lat wspaniałego blogowania!

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja dziękuję Ci, że mogłam odnaleźć w blogosferze przyjazną duszę z mojego pokolenia :)
    To wcale nie jest takie łatwe, gdy w sieci dominują młodzi.
    Życzę Ci kolejnych okazji do świętowania, a to znaczy, że nie możesz rezygnować z blogowania - to przecież nasza przyjemność :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję z całego serca :)
    Bardzo się cieszę, że z nami jesteś i mam nadzieję, że tak już zostanie.
    Życzę Ci wytrwałości w prowadzeniu bloga i kolejnych czterech... ośmiu... dwunastu... ... czterdziestu lat :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niesamowite! To już cztery lata!! :D
    Gratuluję wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jejku, moja Tosia ma 4,5 roku!!! A twój blog ma cztery - to jest kaaaaaaawał czasu!
    Gratuluję z całego serca i życzę kolejnych wielu lat. Przede wszystkim przyjemności w jego kontynuowaniu.

    OdpowiedzUsuń
  11. woooow!! Gratuluję, tyle lat :) Życzę powodzenia w dalszych latach :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję i nie przestawaj.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję i... świętujmy :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. 4 lata to już naprawdę ładny czas. Gratuluję wytrwałości i oby tak dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratuluję i wszystkiego najlepszego :)!

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluje serdecznie!
    Zycze duzo czasu na czytanie i pisanie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratuluję i życzę dalszej wytrwałości w blogowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Natanno, serdecznie gratuluję Ci trzeciej rocznicy prowadzenia bloga. Tak długi staż (bo jest długi, blogów o dłuższym stażu nie znajdziemy aż tak wiele) świadczy o Twojej wytrwałości :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratulacje! Życzę wielu kolejnych lat blogowania :)
    Trzeba przyznać, że blogowanie wciąga :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratuluję serdecznie i życzę kolejnych owocnych lat blogowania!

    OdpowiedzUsuń
  21. Życzę, by dalsze blogowanie było równie miłe i inspirujące, by przyniosło nie tylko nowe recenzje, ale także sympatyczne kontakty.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. A my dziękujemy Tobie za obecność :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wszystkiego dobrego z okazji blogowych urodzinek! :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Najlepszego! Ty wiesz jaka to frajda, jak wpadasz na urodziny, a solenizant wygłasza mowę na przywitanie, w której pod każdym słowem mógłbyś się podpisać?! A więc to ja dziękuję! ściskam, wysyłam kilka dobrych aniołów żeby się tam Tobą non stop opiekowały no i niech natchnienie i odwagę dają! Pisz! I trzymaj się

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękny wiek! Pisz Aniu jak najdłużej!

    OdpowiedzUsuń
  26. Moje gratulacje !!! trzy lata minęły, życzę Ci aby ten czwarty był tak samo owocnym rokiem blogowania i by nadal dawało Ci to radość :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Gratulacje!!! Nie zdawałam sobie sprawy, że nasze blogowe rocznice są tak blisko siebie. :) Życzę, aby prowadzenie bloga przynosiło Ci radość i dodawało pozytywnej energii!

    OdpowiedzUsuń
  28. Gratuluję. Masz zacięcie. Cztery latka to szmat czasu. Pozdrawiam i życzę kolejnych rocznic ze wspaniałą liczną rodzinką czytelników.

    OdpowiedzUsuń
  29. Wow 4 lata to spory czas! Gratuluje i zycze kolejnych lat blogowania dla nas!
    Mimo iz nie zawsze zostawiam slad po sobie, czytam zawsze!

    OdpowiedzUsuń
  30. Byliśmy, jesteśmy, będziemy. Aniu, dziś szalej i bloguj dalej :-D

    OdpowiedzUsuń
  31. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  32. Serdecznie gratuluję! :) Życzę kolejnych lat blogowania i sił, wytrwałości pomimo kryzysów.
    Czyli Twój blog ma zawsze urodziny w ok. 1,5 miesiąca po urodzinach mojej córy :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Dziękuję Wam za ten ogrom miłych słów i serdecznych życzeń.
    Serce rośnie, gdy się czyta.

    Troszkę tytułem zwiodłam ...to 3 a nie 4 lata skończył mój blog. W czwarty jak napisałam niepostrzeżenie dla siebie samej weszłam i mam nadzieję, że będę go kontynuować jeszcze trochę......

    OdpowiedzUsuń
  34. Gratuluję i życzę kolejnych lat blogowania:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Natanno, trzy latka to już poważny wiek :) skromnie życzę Ci udanych kolejnych trzech, takich, które dają satysfakcję ze stworzenia swojego miejsca w wirtualnym świecie... no a potem, jak Bóg da, kolejnych trzech :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie trzy lata to już jest dużo ...dziękuję ......

      Usuń
  36. Kieruję spóźnione gratulacje! To był jeden z tych blogów, które śledziłam od początku istnienia, a Ty byłaś jedną z tych osób, które jako pierwsze do mnie zaglądnęły, i wciąż zaglądają. I chociaż ostatnio prawie w ogóle nie chodzę po blogach, to staram się raz na jakiś zaglądnąć tu i być na bieżąco :) Życzę długich lat blogowania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to prawda...miło to wspominam....te początki...
      Dziękuję za życzenia.
      Z wielką przyjemnością zawsze odnotowuję Twoją wizytę.

      Usuń
  37. I jeszcze ja się dopiszę, spóźniona, przepraszam! Moje serdeczne gratulacje! Niech czytanie i o książkach pisanie będzie dla Ciebie zawsze radością :-) "Kryzysy" blogowe zapewne będą... ale po nich znów niebo się rozjaśni. Ważne, że dzięki blogowaniu poznaje się życzliwych ludzi, to chyba najważniejsze, czego się nauczyłam.
    Wszystkiego dobrego i satysfakcji z pisania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wielka przyjemność Ado witać Cię na swoim blogu.
      Dziękuję za miłe słowa i życzenia.
      To właśnie to grono życzliwych osób sprawia, że mimo różnych myśli nadal bloguję.

      Usuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.