czwartek, 29 maja 2014

Zmęczenie.



  Kiedy tak padacie na klawiaturę?



źródło

13 komentarzy:

  1. Jaki slodziak. Ja ostatnio nawet nie na klawiature padam, a od razu na lozko...

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze? W zasadzie codziennie. Wczoraj skończyłam pracę przy komputerze przed 24.00... ale już nie widziałam co czytam.
    Kotek słodziutki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio często bo już mam dosyć pisania pracy dyplomowej :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Wczoraj nic nie napisałam, bo padłam (co prawda nie na klawiaturę) a na łóżko i usnęłam w ubraniu :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Guciamal,
      no to możemy sobie przybuic piątki. Ja zasnęłam czekając w kolejce do łazienkiPPPP.

      Usuń
    2. No to chlast :) Choć to i tak nie był mój rekord, zdarzyło mi się zasnąć nad talerzem z zupą, dobrze, że buzia nie wylądowała w talerzu, ale obok

      Usuń
  5. Ja już takich sytuacji nie miewam, gdyż żyję bardziej na luzie/ tyle przynajmniej mam z emerytury/ .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jest kolejny powód, dla którego marzę o emeryturze (i o tym, abym zdrowym być)

      Usuń
  6. Przy takiej pogodzie, jaką dziś mamy (deszcz, chłód, wiatr, bleee) padam zanim wstanę;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdarza się najlepszym :) Ale słodziak.

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba nigdy :) Nie przepracowuję się :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnio dosyć często, tyle że jak czuję taki moment to się od klawiatury odsuwam, żeby bzdur nie wypisać przypadkiem.

    OdpowiedzUsuń
  10. a tak poza tematem - chciałam zaprosić do mojego urodzinowego konkursu na blogu - do wygrania 17 książek - zapraszam http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2014/05/mao-kto-pamieta-ten-pierwszy-ale.html

    OdpowiedzUsuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.