Od rana chodzi za mną nastrojowa muzyka.
Dopadła mnie nostalgia za czasem, który już nie wróci.
A to chyba za sprawą, że za kilka dni rozpocznę kolejny rok życia.
Co sprawia, że moje myśli krążą wokół tego co za mną i ogarnia mnie smutek, że już więcej poza mną niż przede mną.
Ciągle jeszcze wiele przed nami. Lubię ten kawałek...
OdpowiedzUsuńI ja też.)
UsuńTo na wszelki wypadek już teraz składam Ci najserdeczniejsze życzenia i ... co tam, że za nami więcej niż przed nami - najważniejsze jest zawsze tu i teraz :)
OdpowiedzUsuńTo ciekawe pytanie. Czy miłość ma w ogóle rację bytu?
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten kawałek. Choć dopiero skończyłam pierwszy rok studiów to też często wracam do tego co było. Do wspomnień z czasów liceum , które są jeszcze świeże.
OdpowiedzUsuńMyślę że każdy gdy zbliżają się jego urodziny i myśli o znowu roczek do przodu, nachodzą wspomnienia i nostalgiczne dni.
OdpowiedzUsuńNie liczy się wiek, który osiąga nasze ciało, tylko ten, który ma nasza dusza. ;)
OdpowiedzUsuńZasłuchiwałam się w tej piosence kilka lat temu.
OdpowiedzUsuńNajpiękniejsze wykonanie :):):)
OdpowiedzUsuń