Troszkę się opóźniłam z ogłoszeniem wyników konkursu, a stało się tak za przyczyną 60-tych urodzin mojego brata, które sprawiły, że musiałam wrócić na dwa dni w miejsce własnych urodzin, na Śląsk, do Goczałkowic, gdzie mój ojciec budował tamę na Wiśle.
źródło |
W konkursie udział wzięło tylko 5 osób, jednym słowem Jarosław Iwaszkiewicz niewiele osób zainteresował na tyle by chcieć mieć jego tomik opowiadań, a wygrywa go Mossi, która ujęła mnie zdaniem : "No i nie trzeba byłoby się martwić, że po przeczytaniu przeze mnie książka będzie siedzieć na półce i zbierać kurz. Nasza biblioteka szkolna jest dość słabo wyposażona z powodu braku odpowiedniego budżetu, wszyscy na pewno ucieszyliby się z nowej pozycji (no dobrze, nie oszukujmy się, nie wszyscy - ci, którzy lubią czytać"
Mosii wyślij mi adres na gut.anna1@gmail.com i wybierz sobie bransoletkę, którą chciała byś otrzymać.
Oprócz tych na blogu czytelniczym być może większy wybór jest na moim blogu biżuteryjnym. Sprawdź i wybierz.
Gratuluję, a co do Iwaszkiewicza, no cóż...Pra...czytałam i podobnie jak tobie bardzo mi się podobała, ale sama twórczość pisarza...średnio leży w kręgu moich zainteresowań, może jest to wynikiem zrażenia przez kiepską polonistkę w szkole?
OdpowiedzUsuńO, romantycznie. Czy Twój Tato spisał jakieś wspomnienia z tych czasów?
OdpowiedzUsuńMojemu tacie, takie sprawy niestety nie były w głowie.
UsuńJa mam trochę zdjęć, ale raczej nie specjalnie przepadam za pokazywaniem zdjęć w internecie. Co nieco też pamiętam z jego opowiadań, może kiedyś, jakiś post spróbuję napisać.)
Jej, bardzo mi miło! Maila już wysłałam. :)
OdpowiedzUsuńbravo
OdpowiedzUsuń