Po przeczytaniu "Pra - O rodzinie Iwaszkiewiczów" Ludwiki Włodek/ opinia tu / zrobiłam dokładny przegląd swojego stanu posiadania twórczości Jarosława Iwaszkiewicza , i okazało się, że wygląda on tak :
a składają się na ten zbiór, wprawdzie niekompletne, Dzieła wydane w 1980 roku przez wydawnictwo Czytelnik.W skład Dzieł, których okładka tak wyglądała/ obwoluty mi gdzieś poznikały/
wchodziły :
Powieści - mam tylko Sławę i chwałę"
Wiersze - nie posiadam
Proza poetycka - posiadam
Opowiadania - mam 3 tomy
Dramaty - nie posiadam
Podróże - posiadam
Pisma muzyczne - nie posiadam
Rozmowy o książkach - mam Ludzie i książki
Varia - nie posiadam.
Niestety 1980 rok już nie był najlepszym rokiem dla wydawnictwa, gdyż w całości wydania pozostała tylko szata graficzna okładek identyczna, natomiast kolorystyka poszczególnych egzemplarzy /co widać na zdjęciu/ już pozostawiała wiele do życzenia.
I jeszcze mam taką niewielką pozycję Marii Iwaszkiewicz, jednej z córek pisarza, a babki Ludwiki Włodek.
Babki, która podobnie, jak jej babka, matka Anny Iwaszkiewicz /zwana w Stawisku Śliwą od nazwiska jej drugiego męża/ porzuciła swoje dzieci pozostawiając je w Stawisku / wychodziła jeszcze dwukrotnie za mąż/ na wychowaniu rodziców i byłego męża.
A teraz ogłaszam maleńki konkursik.
Okazało się, że mam dwie książki III tomu opowiadań, a w nich min. takie tytuły:
Młyn nad Lutynią
Matka Joanna od Aniołów
Stara Cegielnia
Książka ta, ładnie wydana/ to ta na zdjęciu/ może trafić do osoby, która zgłosi pod tym postem chęć jej posiadania w terminie do 28 lutego i krótko uzasadni dlaczego, akurat do niej powinna trafić.
Jak zwykle dołączę małą niespodziankę biżuteryjną własnoręcznie wykonaną.
Drugim warunkiem jest tylko umieszczenie banerka na swoich blogach.
Zapraszam.
Oooo ja bardzo chętnie przygarnę tę książkę ... Dlaczego? Tak naprawdę na swoim koncie mam bardzo mało pozycji Iwaszkiewicza przeczytanych, nawet nie pamiętam jakie, bo było to baaaardzo dawno temu, a "Matkę Joanna od Aniołów" i "Stara cegielnia" zawsze chciałam przeczytać, a jakoś brak motywacji ... myślę że własna książka w domu bardziej zmobilizowała by mnie do jej przeczytania.
OdpowiedzUsuńO, jak miło.)
UsuńHo ho, solidnie wygląda Twój iwaszkiewiczowski zbiór. Ja marzę (od lat) o zabraniu się za Sławę i chwałę... czy ten dzień kiedyś nadejdzie?
OdpowiedzUsuńImponujące zbiory! W konkursiku nie biorę udziału, bo mam "Matkę Joannę od Aniołów", której wciąż nie czytałam... Mogę tylko, tak jak przedmówczyni, spytać głośno: czy ten dzień wreszcie nadejdzie?:)
OdpowiedzUsuńDość pokaźne zbiory twórczości pana Iwaszkiewicza. :) Gratuluję.
OdpowiedzUsuńChętnie przygarnąłbym książkę. Znam pana Jarosława, może bardziej jego życiorys niż twórczość, bo nie miałem okazji przeczytać zbyt wiele jego książek - jedynie tyle, ile miała nazbierane moja ciocia, a bardzo chętnie zaznajomiłbym się lepiej z tymi dziełami, bo wiem, że jest mądrym i wartościowym pisarzem. Poznałem go, gdy gdzieś zobaczyłem cytat: "Czytanie to jest odnajdywanie własnych bogactw i własnych możliwości przy pomocy cudzych słów.", którego był autorem. Te słowa na stałe zapadły mi w pamięci, ale i w serduchu, a teraz dumnie prezentują się na nagłówku mojego bloga. :) I właśnie od tej pory zacząłem uważniej przyglądać się twórczości tego pana, ale i całej twórczości tamtych lat - Dwudziestoleciu Międzywojennemu czy początkom literatury współczesnej, w Polsce oczywiście. Okazuje się, że nie jest wcale taka nudna, jak wydawało mi się wcześniej, pozory znowu mylą...
Jeśli będzie mi dane otrzymać książkę, to bardzo się ucieszę. :)
Banner wstawiam na swojego bloga: http://ksiazkowo-wg-rafala.blogspot.com/
Pozdrawiam.
am sposób aby zdobyć ciekawe ksiązki, płyty cd oraz wiele innych, wystarczy wejść tu: http://guuli.pl/index.php?option=com_user&view=login&ref=15365 zbierać punkty i wymieniać na co tylko się podoba; )
OdpowiedzUsuńJa też mam takie portale, ale może i tam kuknę.)
UsuńDlaczego akurat do mnie? W sumie, to pewnie nie będzie jakieś wielkie odkrycie, jeżeli powiem, że chciałabym dostać tę książkę. Prawdę mówiąc, tekst Iwaszkiewicza przeczytałam chyba tylko jeden. Opowiadanie "Ikar" czytałam w zeszłym roku, do konkursu z polskiego. Później przerabialiśmy je na lekcji, ostatnio pojawiło się nawet na sprawdzianie. Jakoś tak zapadło w pamięć. Zostało. Teraz pojawiła się sposobność sięgnięcia po następne teksty tego autora. Bardzo chętnie. No i nie trzeba byłoby się martwić, że po przeczytaniu przeze mnie książka będzie siedzieć na półce i zbierać kurz. Nasza biblioteka szkolna jest dość słabo wyposażona z powodu braku odpowiedniego budżetu, wszyscy na pewno ucieszyliby się z nowej pozycji (no dobrze, nie oszukujmy się, nie wszyscy - ci, którzy lubią czytać ;)). A ja byłabym dodatkowo wniebowzięta widząc kolejną bransoletkę, tym razem zrobioną własnoręcznie przez pewną Internetową Artystkę. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. :)
Ponieważ widzę,że organizujesz u siebie Candy zapraszam do ogłoszenia go u mnie na blogu by o jego istnieniu dowiedziała się jak największa ilość chętnych. Co prawda dopiero się rozwijamy, ale serdecznie zapraszamy : www.give-away4you.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNagrodą nie jest ta góra książek tylko jedna. Należałoby to wymienić.)
OdpowiedzUsuńZ Iwaszkiewiczem zawsze mi było nie po drodze. Nikt nigdy nie kazał mi nic przeczytać tego autora, wiec nie czytałam. Nikt mi niczego nie polecił tego autora, więc sama nie sięgnęłam. Trochę wstyd mi na glos o tym mówić, ale trudno, moje czytelnicze ścieżki nigdy nawet nie biegły obok Iwaszkiewicza. Ba! Myślę, że podążałam w zupełnie odwrotnym kierunku. Wydawało mi się, że zawsze mam czas. A może już nie mam? Myślę sobie więc, że rozpoczęcie przygody z tym pisarzem od jego opowiadań byłoby dobrym początkiem może długoletniej przyjaźni? Miłości? Uwielbienia? Może się rozsmakuję, pokocham tak, jak wielu innych? Mam taką nadzieję.
OdpowiedzUsuńZ chęcią się zgłaszam :)
OdpowiedzUsuńChciałabym książkę, ponieważ w przyszłości marzy mi się własna biblioteczka, na razie kompletuje książki, ale kiedyś znalazłaby miejsce w pięknej dużej biblioteczce :)
Szkoda, że dopiero teraz odkryłam ten wpis :( Czytam Podróże do Włoch Iwaszkiewicza (słucham) i bardzo mi się podobają
OdpowiedzUsuń