Mam niewiele czasu, i tak w sumie go kradnę domowym obowiązkom, a także duchowym potrzebom, ale chciałam napisać, że przywędrowała do mnie przesyłka od przynadziei, a w niej zamówiona do czytania w ramach akcji jaką zorganizował na blogu
książka Mariusza Zielke "Wyrok" i moc dodatkowych prezentów .
Robert, dziękuję.Postaram się w styczniu książkę przeczytać, by móc przekazać ją dalej.
Przy okazji przypominam, że cały czas trwa zabawa dla blogerów, którzy do mnie zaglądają i dla pozostałych, których zachęcam do zaglądania Nagrodą główną będzie, jak zawsze biżuteryjna zakładka do książki, przeze mnie wykonana i coś z biżuterii dodatkowo a tym razem, ponieważ jest to czas prezentów dorzucę jeszcze książkę. Recenzja tu.
Udział biorą osoby wchodzące przez swe blogi / jeżeli są to wejścia nie tylko właściciela to traktuję to jako promowanie mojego bloga/ i nagrodę otrzyma osoba, która w grudniu najczęściej odwiedziła mój blog. Mile widziane są komentarze, ale rozumiem, że komentarz to coś co chce się napisać, gdy post wywołuje taką chęć.
Zakładkę ukażę na blogu jak wykonam. Przeglądając blog można natrafić na posty gdzie pokazywane są zakładki, które już trafiły do nagrodzonych do tej pory.
I jeszcze piosenka na zadumę adwentową.
A o czym? :)
OdpowiedzUsuńKsiązka?
Usuńniech się dobrze czyta! i choć to jeszcze kilka dni już teraz życzę i wyciszenia i radości (nie tylko zewnętrznej) na Święta Bożego Narodzenia. Coraz bardziej zapominamy o religijnym przezywaniu tych dni...
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo i również życzę by czas świąteczny w Twojej rodzinie był pełen ducha radości, jako zwieńczenie adwentowego czasu oczekiwania.
UsuńA jeżeli nawet to wstydzimy się do tego przyznawać.
Zeświedczały nam ogromnie te święta, żal.)
Stoję następna w kolejce po tę powieść, ale absolutnie nie musisz się spieszyć z lekturą, bo i tak mam masę zaległości:) Życzę przyjemnej lektury!
OdpowiedzUsuńDo Twojej zabawy raczej się nie kwalifikuję, bo odkryłam Twój blog dopiero niedawno.
W zasadzie nic nie wiadomo, więc spróbować zawsze można.
UsuńJak jednak Najwyższy da mi dożyć przyszłego roku to w styczniu blog będzie miał rocznicę i postaram się by warto było do mnie zaglądać.Oczywiście zamieszczaną treścią przede wszystkim.)
ciekawa pozycja i miłe upominki :)
OdpowiedzUsuńCieszę się na jej czytanie.)
UsuńGratuluję prezentu. Nie ma to jak książka :)
OdpowiedzUsuńKsiążka nie jest prezentem, jest tylko do przeczytania a później pójdzie do Beaty, która wyżej się wpisała.
UsuńAle wygrałam w ostatnich dniach trzy książki więc prezenty książkowe też mam.))