sobota, 16 czerwca 2018

Moje muzyczne odkrycie.....




                                    Lubię odkrywać nowe, nieznane mi do tej pory, światy muzyczne, szczególnie, gdy nie  poznałam ich w swoim czasie. Tak właśnie jest z  Marianne Faithfull, którą odkryłam dzięki filmowi "Irina Palm", o którym piszę w poprzednim poście. Aktorka, ale chyba bardziej piosenkarka i to znakomita, o której w swojej młodości, a jest ode mnie nie tak wiele starsza, nigdy nie słyszałam. Trudno się mi jednak sobie dziwić, gdy moja młodość upływała w czasach kiedy tylko słuchając Radio Luksemburg można było usłyszeć piosenki zachodnich wykonawców. A na płytach singlowych, tzw. singlach, nagrywanych nieprofesjonalnie przecież,  pojawiały się utwory głównie najbardziej znanych zespołów lat 60-tych.









        Cieszy mnie to odkrycie, gdyż dzięki youtube  mogę wrócić znów do lat swej młodości, gdy oprócz czytania moją pasją była  muzyka i taniec. A  Marianne Faithfull śpiewa w stylu jaki dzisiaj  lubię najbardziej.

9 komentarzy:

  1. Cieszę się, że muzyka sprawia Ci przyjemność, jednak jeśli chodzi o tę piosenkę, nie są to moje klimaty muzyczne. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja zawsze byłam wielbicielką ballad....z Węgier w 1069 roku, po maturze, wiozłam sobie płytę Boba Dylana, o której u nas nie można było pomarzyć. Kochałam Cohena, Okudżawę i Wysockiego. Co nie znaczy, że nie słuchałam innej muzyki....lubię w zasadzie każdy rodzaj muzyki z wyjątkiem techno....

      Usuń
    2. Oczywiście w 1969 roku.

      Usuń
  2. Wiem o czym piszesz. Doskonale pamietam noce z uchem przy radiu, żeby posłuchać zachodniej muzyki, a potem były audycje Kaczkowskiego.
    Bardzo serdecznie pozdrawiam.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak....i była później był Kydryński i jego listy przebojów...to były czasy...

      Usuń
  3. Piękna piosenka natanno, i piękne wykonanie. Zapraszam na Imperium Lektur 2.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba....dziękuję za zaproszenie...ostatnio rzadko zaglądam na cudze blogi, ale obiecuję to nadrobić...

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Tak...prawda i dlatego mi się spodobał jej sposób śpiewania...

      Usuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.