wtorek, 19 czerwca 2018

Poetyczny wtorek a w nim erotyk Tadeusza Różewicza i czerwień maków...i moje czerwcowe lektury.

 

            Kocham kwiaty samosiejki, które pojawiają się wiosną czy latem niespodziewanie w różnych, najmniej spodziewanych,  miejscach.  Piękny, w swej czerwieni,  mak, który pokazuję na zdjęciach, wyrósł w między płytkami chodnikowymi a ścianą domu w Tuchowie .....pod kuchennym oknem. Gdy go odkryłam zachwyciłam się i oczywiście nie omieszkałam go zdjąć aparatem, by móc go wykorzystać w poście z poezją. Wprawdzie wiersz, który tym razem wyszukałam w internecie jest  nie o maku, ale o o tym jak Tadeusz Różewicz widział współczesny sposób opisywania erotyki, lecz pojawia się w nim czerwień a cóż piękniejszego niż czerwień maku.


Szkic do erotyku współczesnego
A przecież biel
najlepiej opisać szarością
ptaka kamieniem
słoneczniki
w grudniu

dawne erotyki
bywały opisem ciała
opisywały to i owo
na przykład rzęsy

a przecież czerwień
powinno opisywać się
szarością słońce deszczem
maki w listopadzie
usta nocą

najplastyczniejszym
opisem chleba
jest opis głodu
jest w nim
wilgotny porowaty ośrodek
ciepłe wnętrze
słoneczniki w nocy
piersi brzuch uda Kybele

źródlanym
przeźroczystym opisem
wody
jest opis pragnienia
popiołu
pustyni
wywołuje fatamorganę
obłoki i drzewa wchodzą
w lustro

Brak głód
nieobecność
ciała
jest opisem miłości

................Tadeusz Różewicz/lato 1963 r./






A co czytam widać z boku bloga........cały czerwiec upływa mi w towarzystwie Franka McCourta i jego kapitalnie opowiedzianych wspomnień, które wywoływały i wywołują u mnie 
nadal przeróżne emocje. Czytając opowieść o jego życiu nie można pozostawać obojętnym.





__________________________
 wiersz zaczerpnęłam ze strony 
zdjęcia są mojego autorstwa

10 komentarzy:

  1. W tym roku jakoś mało maków widzę. Czytaj i przeżywaj.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Nauczyciela" McCourta planuję przeczytać.
    pozdrawiam serdecznie,
    tommy z samotni

    OdpowiedzUsuń
  3. To nadal jest piękny, klimatyczny blog. Zapraszam do siebie natanno, na Imperium lektur 2. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny erotyk- subtelny i głęboki.
    Miałam wtedy dwa latka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękny....Ty Basiu się doskonale znasz na poezji przecież....
      A ja plus jeszcze dziesięć....ależ jestem wiekowa...

      Usuń
  5. Bardzo ciekawy wiersz. Ciekawie napisany, no jest oryginalny. :) Cudowne kwiaty, kocham maki. Bardzo podoba mi się pierwsze zdjęcie. Pozdrawiam, miłej środy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja Tobie Agnieszko życzę już przyjemnego weekendu.

      Usuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.