niedziela, 24 stycznia 2016

Wójt z Wierzchosławic.....




             Z okazji 140  rocznicy urodzin Wincentego Witosa    wyciągnęłam na światło dzienne z półki z albumami



album, który stoi  na niej  już od wielu, wielu lat. Przeczytam go wreszcie, by przypomnieć  sobie życie i działalność tego  nietuzinkowego i niezwykle  ważnego dla historii I Rzeczpospolitej chłopa, który ze wsi pod Tarnowem dotarł aż do Warszawy, by zostać "Włodarzem sejmu", a później być trzykrotnie premierem.



    "Pochodzę z tych, których losy długie wieku rzucały pod nogi      i na pastwę drugich, tak pod względem politycznym, jak i materialnym, a więc z klasy chłopskiej"[str 5].

            W albumie tym, wydanym przez  wydawnictwo   LSW  w 1984 roku Andrzej Zakrzewski  prezentuje  na wstępie  krótką, ale dość obszerną notę biograficzną a później daje głos  samemu Wincentemu Witosowi.
Wspomnienia wójta z Wierzchosławic, później marszałka sejmu a następnie trzykrotnego premiera Rzeczypospolitej Polskiej wzbogacone i urozmaicone  są w albumie licznymi  fotografiami dokumentującymi zdarzenia z  bogatego w wydarzenia życia jego bohatera.  
W swym krótkim poście zamieszczam ich tylko kilka. 


 
                                                                             
Kondukt  pogrzebowy, który wyruszył z Krakowa, gdzie odbyły się uroczystości pogrzebowe, po trzech dniach dotarł do Wierzchosławic, gdzie Wincenty Witos powrócił po trudach swej pracy dla Ojczyzny i tych, z których wyszedł.   
                                


                                                                                                                                  

12 komentarzy:

  1. Moja blogowa przyjaciółka z Moje Cuda Cudeńka mieszka w Wierzchosławicach ;) (chyba tych); zaraz mi nią skojarzyło :) Ciekawostka godna zapamiętania :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością w tych. Dzisiaj tam wielkie uroczystości.
      A prezydent na skoczni w Zakopanem.
      I ja pozdrawiam Cię Jadziu.

      Usuń
  2. Pięknie, że wspomniałaś o Witosie! Wart uwagi jak mało kto. Piękną kartę naszej historii zapisał. Dziś takich polityków nam trza! Pozdrawiam w tym dniu Pańskim :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogłam się tu wymądrzać, bo zbyt mało mam wiedzy, ale zaprezentować przy tej okazji książkę już tak.

      Dziękuje za odwiedziny i również pozdrawiam.

      Usuń
  3. Wybitna postać, ile musiał dać z siebie, żeby wspiąć się tak wysoko. Ruch ludowy chyba nie miał więcej takich postaci.
    Pozdrawiam cieplutko.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I raczej nie będzie już miał.....przynajmniej ten obecny takiej postaci z siebie nie wyprowadzi....

      Usuń
  4. Ciekawe czy można jakoś znaleźć ten album.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętam, że kiedy byłam w podstawówce to 3 lata z rzędu startowałam w historycznej olimpiadzie i w jednym roku sporo musiałam się o Witosie dowiedzieć... :) Poza tym pochodzę z miejscowości w byłym woj. tarnowskim to i w zasadzie historia regionu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A z jakiej można wiedzieć miejscowości pochodzisz?

      Usuń
  6. Kiedyś czytałam dużo książek historycznych i wiele z nich poświęconych było Witosowi.

    OdpowiedzUsuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.