Z okazji 140 rocznicy urodzin Wincentego Witosa wyciągnęłam na światło dzienne z półki z albumami
album, który stoi na niej już od wielu, wielu lat. Przeczytam go wreszcie, by przypomnieć sobie życie i działalność tego nietuzinkowego i niezwykle ważnego dla historii I Rzeczpospolitej chłopa, który ze wsi pod Tarnowem dotarł aż do Warszawy, by zostać "Włodarzem sejmu", a później być trzykrotnie premierem.
"Pochodzę z tych, których losy długie wieku rzucały pod nogi i na pastwę drugich, tak pod względem politycznym, jak i materialnym, a więc z klasy chłopskiej"[str 5].
W albumie tym, wydanym przez wydawnictwo LSW w 1984 roku
Andrzej Zakrzewski prezentuje na wstępie krótką, ale dość obszerną notę biograficzną a później daje głos samemu Wincentemu Witosowi.
Wspomnienia wójta z Wierzchosławic, później marszałka sejmu a następnie trzykrotnego premiera Rzeczypospolitej Polskiej wzbogacone i urozmaicone są w albumie licznymi fotografiami dokumentującymi zdarzenia z bogatego w wydarzenia życia jego bohatera.
W swym krótkim poście zamieszczam ich tylko kilka.
Kondukt pogrzebowy, który wyruszył z Krakowa, gdzie odbyły się uroczystości pogrzebowe, po trzech dniach dotarł do Wierzchosławic, gdzie Wincenty Witos powrócił po trudach swej pracy dla Ojczyzny i tych, z których wyszedł.
Moja blogowa przyjaciółka z Moje Cuda Cudeńka mieszka w Wierzchosławicach ;) (chyba tych); zaraz mi nią skojarzyło :) Ciekawostka godna zapamiętania :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ pewnością w tych. Dzisiaj tam wielkie uroczystości.
UsuńA prezydent na skoczni w Zakopanem.
I ja pozdrawiam Cię Jadziu.
Pięknie, że wspomniałaś o Witosie! Wart uwagi jak mało kto. Piękną kartę naszej historii zapisał. Dziś takich polityków nam trza! Pozdrawiam w tym dniu Pańskim :)
OdpowiedzUsuńNie mogłam się tu wymądrzać, bo zbyt mało mam wiedzy, ale zaprezentować przy tej okazji książkę już tak.
UsuńDziękuje za odwiedziny i również pozdrawiam.
Wybitna postać, ile musiał dać z siebie, żeby wspiąć się tak wysoko. Ruch ludowy chyba nie miał więcej takich postaci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.:)
I raczej nie będzie już miał.....przynajmniej ten obecny takiej postaci z siebie nie wyprowadzi....
UsuńCiekawe czy można jakoś znaleźć ten album.
OdpowiedzUsuńNa allegro z pewnością....
UsuńPamiętam, że kiedy byłam w podstawówce to 3 lata z rzędu startowałam w historycznej olimpiadzie i w jednym roku sporo musiałam się o Witosie dowiedzieć... :) Poza tym pochodzę z miejscowości w byłym woj. tarnowskim to i w zasadzie historia regionu...
OdpowiedzUsuńA z jakiej można wiedzieć miejscowości pochodzisz?
UsuńKiedyś czytałam dużo książek historycznych i wiele z nich poświęconych było Witosowi.
OdpowiedzUsuńCzyli Twoja wiedza o nim powinna być spora.
Usuń