Tak przybycie Trzech Mędrców ukazał Alexandre-François Caminade na swym obrazie z XIX wieku, znajdującym się dziś w paryskim kościele św. Szczepana |
Trzej Królowie
Szli śnieżną drogą,
przedzierali się przez zaspę
oni-Trzej Królowie:
Melchior,Baltazar i Kacper.
Wiatr zimny dął
hen,hen-od północnej strony,
więc musieli trzymać
zmarzniętymi rękami korony.
I nieśli ze sobą
w czerwonych tobołeczkach
przeróżne dary
dla Niego-dla Dzieciąteczka.
Melchior niósł mirrę,
której żeście nigdy nie widzieli,
Kacper-kadzidło,co pachnie
w kościele każdej niedzieli.
A kiedy trzeci
tobołka zawartość ukazał-
szczerozłote serce
trzyma na dłoni-Baltazar.
Maria Kruger
Patrzyli z oczu ogromną dziwotą...
Patrzyli z oczu ogromną dziwotą
Pasterze — owiec porzuciwszy straże —
O, trzej królowie! gdyście Panu w darze
Przynieśli mirrę, kadzidło i złoto.
Lecz, o Melchiorze, Kasprze, Baltazarze!
Tajnej mądrości słynęliście cnotą
I z swych uczonych ksiąg doszliście oto,
Że się w Betlejem cud boski ukaże.
Cóż to wielkiego, Magowie ze Wschodu,
Żeście odkryli, po roku podróży,
Pana na sianie, między bydłem, gnojem,
Gdy ja, bez gwiazdy szczególnej przewodu
Znalazłem Boga — błądząc wiele dłużej —
W jeszcze podlejszej stajni: w sercu swojem.
Leopold Staff /z tomu "Ucho igielne", 1927/
Trzej Królowie
Tęsknili w noce gwiazdami przetkane,
Co niby złote oka wielkiej sieci
Wciągały duszę w konstelacyj zamęt.
Śnili - potęgę mocniejszą od śmierci
Miłość nad wszystko - własnych praw niepomną,
Mądrość, jak morze bez kresu - ogromną.
I szli, jechali - przez pustynne piaski
Dary swe niosąc - owoce rozmyślań,
I zawsze gwiazdy wiodły ich swym blaskiem.
A gdy musieli głów majestat schylać,
Aby przestąpić próg malutkiej stajni,
Pojęli, że są w pełni wysłuchani.
Że tu - gdzie drżąca na sianie dziecina,
Wszystko się kończy - i wszystko zaczyna.
Krystyna Konarska-Łosiowa
___________________________________
Zaczerpnięte ze strony .
Piękne wiersze...
OdpowiedzUsuńZawstydziłam się, bo w moich zbiorkach poetyckich nie ma wiersza na ten dzień...
Piękne - to prawda. Staff odważnie napisał o swoim sercu.....
UsuńSama Basiu napiszesz....
Tak, wiersz Staffa jest piekny i wymowny!
OdpowiedzUsuńTo prawda....
UsuńPrzepraszam, że w tym miejscu, ale czy mogłabym poprosić o maila do Pani? Nie mogę znaleźć na blogu a chciałabym o czymś "porozmawiać" - a'propos pani bloga oczywiście.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
faktycznie nie podaję, bo przydarzył mi się nieciekawy mail; pojawiał się jednak w postach
OdpowiedzUsuńale proszę..gut.anna1@gmail.com
Piękne wiersze znalazłaś. Czuję się trochę zaczarowana :)
OdpowiedzUsuń