sobota, 23 sierpnia 2014

I znów biblioteka domowa się powiększyła o kolejne książki.



     Jak w tytule dzisiaj o książkach, które ostatnio powiększyły stan mojego posiadania. Nie posiadam wiele, bo nie przywiązuję do ogólnie rzecz biorąc posiadania wagi, ale jeżeli o książki chodzi rzecz się ma całkiem inaczej. Tu każda każda nowo przybyła cieszy chociaż nie  każda pozostanie na stanie biblioteki, część po przeczytaniu powędruje w świat jeżeli tylko ktoś je będzie chciał a na ich miejsce przybędą inne. Pozostaną te, do których będę wracać i te, które warto mieć chociaż nie wiadomo czy potomni czytać będą.
A teraz szybciutko, bo czasu mało :

- te trzy od Matras.pl zamiast przejazdu samochodem, o którym było tu


- te dwie też od Matrasa, jako nagroda oprócz wygranego przejazdu samochodem o czym wyżej



te kupione w różnych miejscach, w tym Magdulka ... i Dziennik jako prezent imieninowy, czyli za kasę syna, który mi taki prezent zaproponował. Przy czym Dziennik nabyty został na aukcji charytatywnej na allegro, które polecam


- ta przepięknie wydana to prezent imieninowy :

-  i ta ostatnio wymieniona na aledil.pl

Na komentarz niestety nie mam czasu, bo już muszę znikać.

Jeszcze tylko Wam miło spędzonych wolnych dni i słonecznej aury.

66 komentarzy:

  1. Dość zaskakujące tytuły, jednak dla nie nie znane :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różnorodność tematyki tym razem samą mnie zaskoczyła.

      Usuń
  2. Wow, Zofia Kossak. Skąd ty ją wytrzasnęłaś? Ja mam tylko, niestety, pierwszą część. Z innych, ciekawi mnie także "Drzewo Migdałowe"

    http://zakurzone-stronice.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Allegro - trafiłam na aukcję, na której był cały komplet i to za jedyne 15 zł i udało mi się, gdyż nie było więcej chętnych.

      Usuń
  3. Spory zbiór. Ja wciąż czekam na moją wygraną z granice.pl oraz 4 zamówione książki z portalu kulturalnego. Tylko kiedy ja to wszystko przeczytam...?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ciekawa jestem bardzo co też ta paka książek będzie zawierać.
      Będą Ci się składać przez lata jak moje, a na emeryturze też nie będziesz mieć czasu żeby tylko czytać i będą zresztą nowe.
      Skądś to znam.

      Usuń
  4. Wiem, jakie to szczęście każda kolejna książka. Sama tak mam. Życzę przyjemnej lektury!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To cecha wszystkich moli ksiązkowych. Nic ich tak nie cieszy, jak kolejna książka.
      Dziękuje.

      Usuń
  5. Żadnego z tytułów nie znam z wyjątkiem "Drzewa migdałowego" o którym czytałam na kilku blogach.

    Przyjemnej lektury!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego "Drzewa.... jestem ciekawa, bo też go już widziałam na blogach.
      Dziękuje.

      Usuń
  6. O "Busem przez świat" słyszałam i jestem jej bardzo ciekawa :) Miłej lektury :)

    sklep-z-pamiatkami.blogspot.com Zapraszam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja jestem tej książki ciekawa. Intryguje mnie taki przejazd busem prze świat.
      Dziękuję za zaproszenie.

      Usuń
  7. Cieszy mnie ta moja ukochana "Magdulka" (już nie ględzę więcej!), ale widzę, że wyprzedziłaś mnie z "Dziennikiem" Marai. Zazdroszczę... Mam w ścisłych planach, już cieszę się na wymianę opinii:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno było Magdulki.... nie nabyć po takich zachwytach.A poza tym Kieżun i jego poglądy bardzo mnie interesują. A Dzienniki akurat trafiły się w dobrej cenie - tym razem to z inspiracji kaye.

      Usuń
  8. "Busem przez świat" i "Dziennik" mnie zainteresowały. Będę czekała na opinię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opinie o książkach, które czytałam są zachęcające.
      Co do "Dzienników" to jestem pewna, że są świetne.

      Usuń
  9. Wow - książki Zofii Kossak - jak ja kiedyś zaczytywałam się jej twórczości :). Ogólnie super zdobycze. Też kocham odbierać paczki z książkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja uważam, że część z tych książek to świetne pozycje.

      Usuń
  10. Jak to miło widzieć i wiedzieć, że nie jest się jedynym (-ą) ogarniętym (-ą) pasją zbieractwa :) no Ty przynajmniej otwarcie mówisz, że część nabytków idzie potem w świat... ja nie potrafię się rozstawać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś pozbyłam się dużej ilości książek i tego kroku żałuję, bo tam były moje ulubione czytadła.
      Natomiast teraz pozbywam się książek, które bez bólu serca mogę zamienić na inne.

      Usuń
  11. "Drzewo migdałowe" - mam ten tytuł w planach na nadchodzącą jesień ;) O "Recepcie na miłość" też gdzieś czytałam i wydała mi się interesująca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Recepta na miłość już przeczytana. Lubię tematykę szpitalną i obyczajową więc książka mi się dość spodobała. Jak skrobnę coś o niej chętnie wymienię na inną.

      Usuń
  12. Widzę, że przed Tobą dużo miłych chwil z książką w ręku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym miał więcej czasu to czytała bym i czytała. Nie wiem czy zdążę wszystkie książki za swego życia przeczytać. Będę musiała chyba wracać ........

      Usuń
  13. Dziennik Maraia będę też czytać, zwłaszcza po wpisać u nutty i kaye. Ciekawa jestem książki Amsterdam, czy to przewodnik, beletrystyka, obyczajowa? Po wizycie w tym mieście bardziej rozbudził się apetyt na wszystko (prawie- poza romansidłami) co z tym miastem związane. A allegro to wspaniała sprawa, nabyłam tam ostatnio 13 książek za 100 zł, w tym dwie całkiem nowe biografie, a dwie wyglądające na zupełnie nie używane. Z jednej strony cieszę się że je odkryłam, z drugiej nie mogę się czasem opanować przy zakupach książek, bo w zasadzie głównie je tam kupuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Chodzenie" po antykwariatach na allegro to moje ulubione spacery, ale lepiej gdy tam nie zaglądam.
      Może pokażesz co zdobyłaś. Jestem ogromnie ciekawa. Wbrew temu co niektórzy sądzą chyba wiele z nas kocha oglądać posty z stosikami książkowymi, a ja szczególnie te z antykwarycznymi.
      To też forma inspiracji czytelniczej.
      Amsterdam tym razem to nie przewodnik, ale i nie romans. Napisał go autor słynnej "Pokuty".

      Usuń
    2. Dawno tego nie robiłam, nie pokazywałam zakupów, ale może tym razem zrobię wyjątek:)

      Usuń
  14. Książki Kossak chętnie bym podkradła.

    OdpowiedzUsuń
  15. A strop w domu się jeszcze nie zawalił?:) Bo u mnie, ledwo się trzyma, a wczoraj, na jego nieszczęście, również odebrałam paczkę wypełnioną cudownymi książkami, których widok uskrzydla wręcz moje serce:) To życzę w takim razie miłego czytania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy mocne stropy, nawet bardzo mocne. Dziadek sam je budował.
      Mam nadzieję, że je pokażesz. czekam.

      Usuń
  16. Rozdałam wiele książek bo miejsca brak, ale " Dziedzictwo" też muszę upolować:-)
    Kocham książki!

    OdpowiedzUsuń
  17. Zbieractwo książkowe towarzyszy mi od dziecka. Także rozumiem :)
    Najbardziej zaczytałabym się teraz w Zofii Kossak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie od dziecka nie, gdyż nie miałam do tego warunków, ale, gdy poszłam do pracy nadrobiłam to z nawiązką, później znów była przerwa, a teraz bywa przesadzam, ale nie dalej jak wczoraj odniosłam sukces nad sobą, bo nie włożyłam jednak do koszyka książki Iwony Kienzler – Poczet kochanek i metres władców Polski.

      Usuń
  18. Bardzo ciekawe nabytki. A ja żadnej z tych książek nie znam. Miło przeczytać, że nie przywiązujesz wielkiej wagi do stanu posiadania. Takie zachowanie to rzadkość w naszych czasach.
    PS. Przeczytałam właśnie Twoją recenzję książki "Kobieta, którą porzuciłem" i czuję, że ta książka może mnie bardzo, bardzo zainteresować. Poszukam jej, dzięki za polecenie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoja opinia o książce gdybyś ja przeczytała bardzo by mnie ciekawiła.
      Ta książka należy do moich ulubionych.

      Usuń
  19. To Matras stanął na wysokości zadania:) Książki przepiękne - I Kossak, i Kieżun... Życzę czasu na lekturę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano stanął. Szkoda, że nie można było wybrać sobie tej drugiej części nagrody w postaci książek, ale darowanemu ........
      Kossak i Kieżunem cieszę się bardzo. Mąż go podczytuje i mi czyta.
      Czasu mi potrzeba chociaż z drugiej strony może bywa, że go i marnuję.

      Usuń
  20. Ciekawa jestem Twojej opinii o "Dzienniku" Maraia, Ja byłam pod ogromnym wrażeniem. A "Magdulki" zazdroszczę. Pewnie też sobie kupię prędzej czy później. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To właśnie Twoja opinia mnie tak zachęciła, że skoro syn chciał mi prezent imieninowy w postaci książek zrobić poszukałam jak najtaniej i udało się, bo cenę to one maja solidną.
      Warto.

      Usuń
  21. O wspaniałe książki powiększyła ci się biblioteczka. mam w domu "Księgę Świętych" - piękna i bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się. Jest pięknie i zawiera sporo ciekawych informacji dotyczących nie tylko Świętych.
      Mnóstwo kolorowych zdjęć sprawia, że czyta się ją i przegląda nie tylko z zainteresowaniem, ale i z przyjemnością.

      Usuń
  22. A ja niecierpliwie czekam na 1 wrzesnia! Nie, nie ide do szkoly ale na moim koncie powinny sie w koncu pojawic pieniadze i zanurkuje pierwszy raz w matrasie. Oj juz sie nie moge doczekac!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie życzę udanych zakupów.
      Będę ciekawa co nabędziesz.

      Usuń
  23. Super nabytki, a Zofia Kossak rewelacja:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię te wydania PAX- owskie więc tym bardziej jestem zadowolona.

      Usuń
  24. Ciekawy nabytki - szczególnie "Drzewo migdałowe" i "Księga świętych". Przyjemnej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  25. "Księgę świętych" też mam w domu. Rzeczywiście pięknie wydana.
    Bardzo lubię takie posty, bo zawsze można ściągnąć coś dla siebie :) Zainteresowało mnie "Dziedzictwo". Jako że interesuję się rodziną Kossaków to teraz mój priorytet do zdobycia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie to, gdyż i ja takich postów wypatruję.

      Usuń
  26. Natanno, przepiękne nabytki, gratuluję. A co do Matrasa - to mają najlepszą i najszybszą księgarnie internetową :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi.
      A co do Matrasa zgadzam się całkowicie.
      Jeżeli chodzi o zakupy w księgarni internetowej to preferuję Matras z wielu względów.

      Usuń
  27. Dość ciekawe lektury, życzę więc miłych chwil spędzonych z nimi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że ciekawe. Każda w swoim rodzaju jest interesująca.
      Dziękuję za miłe słowa.

      Usuń
  28. Wspaniałe nabytki, najbardziej zazdroszczę Ci "Drzewa migdałowego". Tobie również życzę dużo słońca :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Zazdroszczę "Busem przez świat". :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To znaczy, że jest to dobra lektura więc się cieszę, że ją mam.

      Usuń
  30. Krótka notka informacyjna:
    http://basiapelc.blogspot.com/2014/08/wyzwania-czytam-murakamiego-i-czytam.html
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  31. Szczerze powiedziawszy, nie słyszałem o żadnej z tych publikacji, ale życzę Ci miłego czytania! :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Zazdroszczę "Magdulki" i "Busem przez świat". A Kossak mówi sama za siebie... Miłego czytania! :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.