środa, 29 stycznia 2014

Środa z poezją - dzisiaj kilka wierszy o zimie.


    Styczeń się kończy a ja nie mam się specjalnie czym pochwalić jeżeli chodzi o czytanie, gdyż jak do tej pory przeczytałam "Na prastarej ziemi" Amitava Gosha, kończę czytać  Sławomira Cenckiewicza "Wałęsa.Człowiek z teczki." i jako przerywnik  czytam niewielkiego Koliberka pt. "Czy zna pan Maronne?". A,  jeszcze kończę wywiad rzekę obecnym Papieżem Franciszkiem p.t."Jezuita".  Słabiutko.

  A dzisiaj wrzucam troszkę pełnej uroku zimowej poezji znalezionej na stronie Link Polonia.

zdjęcie moje - śnieżek zrobił wujek google



"Zima". Jan Brzechwa 

Niebo błękitniało, niebo owdowiało,
owdowiały błękit białym śniegiem spadł,
co się nagle stało, że tak biało, biało,
pod nogami mymi zaszeleścił świat?
Włożę lisią czapę, przypnę lisi ogon,
zmylę wszystkie ślady, zmiotę śnieżny kurz,
pójdę sobie drogą, pójdę bez nikogo
i do ciebie nigdy nie powrócę już. 


"Mróz". Edward Szymański 

  Chodził malarz od chaty do chaty,
wszystkie szyby malował nam w kwiaty -
wszystkie szyby malował srebrzyście
w małe gwiazdki i w palmowe liście.
A choć każdy z malarzem się spotkał,
nikt go nie chciał zaprosić do chaty -
nikt za pracę mu nie dał zapłaty ... 


"Jedzie zima". Czesław Janczarski  

Przypłynęła chmura sina.
Od północy wiatr zacina.
Kot wyjść z domu nie ma chęci.
Coś się tam na dworze święci!
Kraczą wrony na parkanie:
- Jedzie zima , groźna pani!
I już lecą z nieba śnieżki,
zasypują drogi, ścieżki,
pola, miedzę i podwórka,
dach, stodoły, budę Burka.
Kraczą wrony na jabłoni:
- Jedzie zima parą koni!
Mróz ściął lodem brzeg strumyka.
Zając z pola w las pomyka.
Krasnalowi zmarzły uszy,
już spod pieca się nie ruszy!
Kraczą wrony na brzezinie:
- Oj, nieprędko zima minie! 


 "Zima". Dorota Gellner  

Zima wcale nie jest cicha.
W zimie wiele głosów słychać:
Dzwonią dzwonki, trzeszczą sanie -
To jest właśnie zimy granie.
Mróz
Wygrywa groźnym palcem
Na klawiszach sopli walce,
Wiatr za płotem gwiżdże, hula...
Bęc
Upadła śnieżna kula.
Pewnie dzieci grają w śnieżki.
Szurr - ktoś zgarnia
Śnieg ze ścieżki.
Dzwoniec gubi się w piosence,
A my
Wyciągnijmy ręce
I chwytajmy śnieg mięciutki - śnieżne gwiazdy,
Zimy nutki. 


8 komentarzy:

  1. Szkoda, że od jutra ma być odwilż. Miłego dnia, Natanno :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na razie dzisiaj ziąb.
      Niech i Twój będzie dobry.

      Usuń
  2. Uwielbiam Geller, Podoba mi się "Mróz" Szymańskiego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię patrzeć na padający śnieg pod warunkiem, że siedzę w ciepłym domu.U mnie -6, właśnie wróciłam z "odśnieżania chodnika".
    Samo się nie zrobi:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sobie oglądam przez okno, chyba, że muszę wyjść , ale musi to już być konieczność.

      Usuń
  4. A na Mazurach ciągle nucę: "Hu hu ha nasza zima zła!" Do tego jeszcze od soboty Syberią wieje! Brrr! Zimno!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę zazdroszczę Ci tych Mazur, ale w innych porach roku.

      Usuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.