Styczeń się kończy a ja nie mam się specjalnie czym pochwalić jeżeli chodzi o czytanie, gdyż jak do tej pory przeczytałam "Na prastarej ziemi" Amitava Gosha, kończę czytać Sławomira Cenckiewicza "Wałęsa.Człowiek z teczki." i jako przerywnik czytam niewielkiego Koliberka pt. "Czy zna pan Maronne?". A, jeszcze kończę wywiad rzekę obecnym Papieżem Franciszkiem p.t."Jezuita". Słabiutko.
A dzisiaj wrzucam troszkę pełnej uroku zimowej poezji znalezionej na stronie Link Polonia.
zdjęcie moje - śnieżek zrobił wujek google |
"Zima". Jan Brzechwa
Niebo błękitniało, niebo owdowiało,
owdowiały błękit białym śniegiem spadł,
co się nagle stało, że tak biało, biało,
pod nogami mymi zaszeleścił świat?
Włożę lisią czapę, przypnę lisi ogon,
zmylę wszystkie ślady, zmiotę śnieżny kurz,
pójdę sobie drogą, pójdę bez nikogo
i do ciebie nigdy nie powrócę już.
"Mróz". Edward Szymański
Chodził malarz od chaty do chaty, wszystkie szyby malował nam w kwiaty - wszystkie szyby malował srebrzyście w małe gwiazdki i w palmowe liście. A choć każdy z malarzem się spotkał, nikt go nie chciał zaprosić do chaty - nikt za pracę mu nie dał zapłaty ... |
"Jedzie zima". Czesław Janczarski
Przypłynęła chmura sina. Od północy wiatr zacina. Kot wyjść z domu nie ma chęci. Coś się tam na dworze święci! Kraczą wrony na parkanie: - Jedzie zima , groźna pani! I już lecą z nieba śnieżki, zasypują drogi, ścieżki, pola, miedzę i podwórka, dach, stodoły, budę Burka. Kraczą wrony na jabłoni: - Jedzie zima parą koni! Mróz ściął lodem brzeg strumyka. Zając z pola w las pomyka. Krasnalowi zmarzły uszy, już spod pieca się nie ruszy! Kraczą wrony na brzezinie: - Oj, nieprędko zima minie!
"Zima". Dorota Gellner
Zima wcale nie jest cicha. W zimie wiele głosów słychać: Dzwonią dzwonki, trzeszczą sanie - To jest właśnie zimy granie. Mróz Wygrywa groźnym palcem Na klawiszach sopli walce, Wiatr za płotem gwiżdże, hula... Bęc Upadła śnieżna kula. Pewnie dzieci grają w śnieżki. Szurr - ktoś zgarnia Śnieg ze ścieżki. Dzwoniec gubi się w piosence, A my Wyciągnijmy ręce I chwytajmy śnieg mięciutki - śnieżne gwiazdy, Zimy nutki. |
|
Szkoda, że od jutra ma być odwilż. Miłego dnia, Natanno :-)
OdpowiedzUsuńJak na razie dzisiaj ziąb.
UsuńNiech i Twój będzie dobry.
Uwielbiam Geller, Podoba mi się "Mróz" Szymańskiego.
OdpowiedzUsuńPełne uroku są te wiersze.
UsuńLubię patrzeć na padający śnieg pod warunkiem, że siedzę w ciepłym domu.U mnie -6, właśnie wróciłam z "odśnieżania chodnika".
OdpowiedzUsuńSamo się nie zrobi:))
Ja sobie oglądam przez okno, chyba, że muszę wyjść , ale musi to już być konieczność.
UsuńA na Mazurach ciągle nucę: "Hu hu ha nasza zima zła!" Do tego jeszcze od soboty Syberią wieje! Brrr! Zimno!
OdpowiedzUsuńTrochę zazdroszczę Ci tych Mazur, ale w innych porach roku.
Usuń