źródło |
W mojej biblioteczce poczesne miejsce znajdują biografie, które zawsze uwielbiałam czytać. Kocham poznawać ludzi, wchodzić w ich życie i zapoznawać się z epoką, w której przyszło im żyć.
Toteż już w ubiegłym roku zaświtała mi myśl, by w 2014 przeczytać chociaż jedną biografię miesięcznie i nie kazać tym książkom dłużej czekać. I ta myśl przeradza się w konkretne, moje własne wyzwanie : Czytam biografie. Jak tylko uporządkuję biblioteczkę pokażę półki z biografiami, które posiadam a ich wykaz powstanie w specjalnej zakładce.
Na pierwszy rzut, w styczniu, pójdą książki :
Wałęsa.Człowiek z teczki - Sławomira Cenckiewicza
Matka chrzestna - Gertrud Hohler
W dalszym ciągu będę również kontynuować swe wyzwanie Czytam Cronina, które się niestety przeciągnęło.
Jeżeli chodzi o kontynuowane wyzwania czytelnicze poza blogowe to wymieniam je w zakładkach do bloga.
A dzisiaj chciałabym jeszcze zwrócić Waszą uwagę na znakomity projekt jaki powstał na blogu Notes czytelniczy w związku z 100 - ną rocznicą wybuchu I Wojny Światowej. Jest to Projekt "Rok 1914 - czas Wielkiej Wojny".
Wielkie brawa dla Eli za ten pomysł na wyzwanie czytelnicze na 2014 rok. Zachęcam do zajrzenia tam, gdyż udział w tym projekcie to wspaniała lekcja historii, która chyba każdemu z nas by się przydała .
Uwielbiam czytać biografie, choć częściej goszczą u mnie te beletryzowane:) Będę śledziła to wyzwanie, bo bardzo mnie interesuje, co weźmiesz na tapetę:)
OdpowiedzUsuńJa też wolę beletryzowane, te dwie muszę przeczytać, bo już pora by się wywiązać ze zobowiązania.
UsuńZrobię zakładkę, w której wymienię biografie, które posiadam.
Ostatnio również polubiłam biografie. Kiedyś uważałam tego typu literaturę za nudną i nic nie wnoszącą. Po latach albo zaczęto pisać te biografie ciekawiej, albo mi się po prostu gust zmienił ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam w takim razie za ciebie kciuki.
Dziękuje Kasiu. Ja mam takie porywy, zawsze taka byłam i teraz ogromnie nie ciągnie do czytania biografii.
UsuńMoże to wpływ Bloga Magdaleny Jastrzębskiej, która sama pisze fantastyczne biografie, o przeczytaniu, których tez marzę.
Miło słyszeć takie słowa... ;)
Usuń"Czytam biografie" - pomysł wspaniały! Świat biografii bogaty i jest w czym wybierać. Tylu wspaniałych autorów - tych znanych i tych może czekających na przypomnienie.
Kibicuję wyzwaniu i będę śledzić.
Będzie mi bardzo miło mieć takiego Kibica.
UsuńRównież cenię sobie biografie :)
OdpowiedzUsuńBo to tez literatura nie tylko dająca przyjemność, ale i zaopatrująca w szeroką wiedzę.
UsuńZa biografiami nie przepadam , ale Tobie życzę powodzenia w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńJesteś jeszcze tak młoda, że i gust czytelniczy Ci się może jeszcze zmienić.
UsuńAniu - jeszcze raz bardzo dziękuję za informacje o projekcie :)
OdpowiedzUsuńDo biografii mam takie samo podejście, idealnie ujęłaś powody dla których po takie tytuły sięgamy.
Mam nadzieję, że sporo osób będzie chciało się przyłączyć.
UsuńI tego Ci życzę.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńI ja, 60 +, też to zauważyłam u siebie, że fikcja mi już nie smakuje tak jak dawniej.
UsuńI ja mam nadzieję, że Cenckiewicz mi się spodoba chociaż książka troszkę mnie przeraża jednak trudnościa tematu.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPiszesz, że nie taki straszny, jak go malują........
UsuńPomysł jest świetny, chodzi za mną już jakiś czas, ale kurczę ciągle mi brak motywacji. A też tak lubię czytać biografie.
OdpowiedzUsuńPrzy czytaniu takiej ilości książek jak Ty nie potrzeba wyzwania zawsze możesz przeczytać biografię w międzyczasie.
UsuńDzięki Tobie wpadłam na pomysł, by w tym roku bardziej skupić się na biografiach:) Dziękuję za inspirację. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
To o dobra wiadomość. Będę podpatrywać co czytasz.
UsuńTo mój ulubiony gatunek literacki! Właściwie to już wokół samych biografii krążę. Do tego trzeba stanowczo dojrzeć i przychylam się do opinii Marii:)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie skończyłam biografię Gałczyńskiego i nadal nie odpowiedziałam sobie na zasadnicze pytania odnoszące się do poety. Wyjątkowo nie wiem, co napisać. Uuuuu....
Zgadzam się i ja, że trzeba dojrzeć.
UsuńGałczyński to osobowość dość skomplikowana więc czekam z niecierpliwością na Twą opinię Bogusiu.
sporo książek biograficznych znajdę na półkach u mojej mamy. Ona uwielbia ten gatunek literacki. Może coś tam u niej znajdę dla siebie :)
OdpowiedzUsuńWitaj. Chyba jesteś u mnie pierwszy raz.Bardzo mi miło Cię gościć.
UsuńJak coś u mam znajdziesz pokaż na blogu. Możesz się do mnie przyłączyć.
To ja nietypowa jakaś znowu jestem, bo biografię lubiłam od zawsze, ale rzeczywiście przyznaję, że po czterdziestce czytam ich zdecydowanie więcej, a po pięćdziesiątce jeszcze więcej :) tak więc nie będziemy osamotnione w czytaniu biografii.
OdpowiedzUsuńJa też lubiłam stąd miałam już sporo przeczytanych w młodości, które dzisiaj wspominam. Do takich należała min, biografia Kasprowicza, Paderewskiego czy Dzienniki Anny Dostojewskiej, które znów wypożyczyłam z biblioteki, by sobie przypomnieć.
UsuńTrzymam kciuki za realizację wyzwania! :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zdałam sobie sprawę, że moja biblioteczka nie zawiera ani jednej biografii. Trzeba coś z tym zrobić :)
Koniecznie trzeba, bo warto.
UsuńBardzo rzadko sięgam po biografie, ale ostatnio coraz chętniej do nich zaglądam :) Życzę Ci aby Twoje wyzwanie udało ci się zrealizować :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo.
UsuńNie cierpiałam biografii, ale zaczynam się do nich powolutku przekonywać. Super pomysł.
OdpowiedzUsuńTo normalne. Gusta czytelnicze Basiu będą Ci ewoluować z wiekiem.
UsuńA ja mam mnóstwo książek biograficznych. 2013 obfitował w takie pozycje. Ten także zaczyna się od "Zabić Kennedy'ego"
OdpowiedzUsuńTo świetnie. Będę się inspirować Twoim czytelnictwem.
UsuńNigdy nie przepadałam za biografiami, bo kojarzyły mi się z suchym przedstawieniem faktów. Ale jak wiemy, nie wszystkie biografie tak są napisane. I Twoje wyzwanie właśnie mnie motywuje do częstszego sięgania po ten gatunek. A Tobie życzę wytrwałości i samozaparcia! :)
OdpowiedzUsuńDziękuje.
Usuńz niecierpliwością czekam aż pochwalisz się półeczką z biografiami :) uwielbiam oglądać takie zbiory :)
OdpowiedzUsuńZaczęłam tworzyć wykaz.
Usuń