sobota, 4 stycznia 2014

Moje prywatne wyzwanie czytelnicze na 2014 rok.


źródło

       W mojej biblioteczce poczesne miejsce znajdują biografie, które zawsze uwielbiałam czytać. Kocham poznawać  ludzi, wchodzić w ich życie i zapoznawać się z epoką, w której przyszło im żyć.
Toteż już w ubiegłym roku zaświtała mi  myśl, by w 2014 przeczytać chociaż jedną biografię miesięcznie i nie kazać tym książkom dłużej czekać. I ta myśl przeradza się w konkretne, moje własne wyzwanie : Czytam biografie Jak tylko uporządkuję biblioteczkę pokażę półki z biografiami, które posiadam a ich wykaz powstanie w specjalnej zakładce.

Na pierwszy rzut, w styczniu,  pójdą książki

Wałęsa.Człowiek z teczki - Sławomira Cenckiewicza
Matka chrzestna - Gertrud Hohler

      W dalszym ciągu będę również kontynuować swe wyzwanie Czytam Cronina, które się niestety przeciągnęło.

Jeżeli chodzi o kontynuowane wyzwania czytelnicze  poza blogowe to wymieniam je w zakładkach do bloga.

     A dzisiaj chciałabym jeszcze zwrócić Waszą uwagę na znakomity projekt jaki powstał na blogu Notes czytelniczy w związku z 100 - ną rocznicą wybuchu I Wojny Światowej. Jest to Projekt "Rok 1914 - czas Wielkiej Wojny".  

Wielkie brawa dla Eli za ten pomysł na wyzwanie czytelnicze na 2014 rok. Zachęcam do zajrzenia tam, gdyż udział w tym projekcie to wspaniała  lekcja historii, która chyba każdemu z nas by  się przydała .

38 komentarzy:

  1. Uwielbiam czytać biografie, choć częściej goszczą u mnie te beletryzowane:) Będę śledziła to wyzwanie, bo bardzo mnie interesuje, co weźmiesz na tapetę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wolę beletryzowane, te dwie muszę przeczytać, bo już pora by się wywiązać ze zobowiązania.
      Zrobię zakładkę, w której wymienię biografie, które posiadam.

      Usuń
  2. Ostatnio również polubiłam biografie. Kiedyś uważałam tego typu literaturę za nudną i nic nie wnoszącą. Po latach albo zaczęto pisać te biografie ciekawiej, albo mi się po prostu gust zmienił ;)

    Trzymam w takim razie za ciebie kciuki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Kasiu. Ja mam takie porywy, zawsze taka byłam i teraz ogromnie nie ciągnie do czytania biografii.
      Może to wpływ Bloga Magdaleny Jastrzębskiej, która sama pisze fantastyczne biografie, o przeczytaniu, których tez marzę.

      Usuń
    2. Miło słyszeć takie słowa... ;)
      "Czytam biografie" - pomysł wspaniały! Świat biografii bogaty i jest w czym wybierać. Tylu wspaniałych autorów - tych znanych i tych może czekających na przypomnienie.
      Kibicuję wyzwaniu i będę śledzić.

      Usuń
    3. Będzie mi bardzo miło mieć takiego Kibica.

      Usuń
  3. Również cenię sobie biografie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to tez literatura nie tylko dająca przyjemność, ale i zaopatrująca w szeroką wiedzę.

      Usuń
  4. Za biografiami nie przepadam , ale Tobie życzę powodzenia w wyzwaniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś jeszcze tak młoda, że i gust czytelniczy Ci się może jeszcze zmienić.

      Usuń
  5. Aniu - jeszcze raz bardzo dziękuję za informacje o projekcie :)

    Do biografii mam takie samo podejście, idealnie ujęłaś powody dla których po takie tytuły sięgamy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że sporo osób będzie chciało się przyłączyć.
      I tego Ci życzę.

      Usuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja, 60 +, też to zauważyłam u siebie, że fikcja mi już nie smakuje tak jak dawniej.
      I ja mam nadzieję, że Cenckiewicz mi się spodoba chociaż książka troszkę mnie przeraża jednak trudnościa tematu.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Piszesz, że nie taki straszny, jak go malują........

      Usuń
  7. Pomysł jest świetny, chodzi za mną już jakiś czas, ale kurczę ciągle mi brak motywacji. A też tak lubię czytać biografie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy czytaniu takiej ilości książek jak Ty nie potrzeba wyzwania zawsze możesz przeczytać biografię w międzyczasie.

      Usuń
  8. Dzięki Tobie wpadłam na pomysł, by w tym roku bardziej skupić się na biografiach:) Dziękuję za inspirację. :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To o dobra wiadomość. Będę podpatrywać co czytasz.

      Usuń
  9. To mój ulubiony gatunek literacki! Właściwie to już wokół samych biografii krążę. Do tego trzeba stanowczo dojrzeć i przychylam się do opinii Marii:)
    A ja właśnie skończyłam biografię Gałczyńskiego i nadal nie odpowiedziałam sobie na zasadnicze pytania odnoszące się do poety. Wyjątkowo nie wiem, co napisać. Uuuuu....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się i ja, że trzeba dojrzeć.
      Gałczyński to osobowość dość skomplikowana więc czekam z niecierpliwością na Twą opinię Bogusiu.

      Usuń
  10. sporo książek biograficznych znajdę na półkach u mojej mamy. Ona uwielbia ten gatunek literacki. Może coś tam u niej znajdę dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj. Chyba jesteś u mnie pierwszy raz.Bardzo mi miło Cię gościć.
      Jak coś u mam znajdziesz pokaż na blogu. Możesz się do mnie przyłączyć.

      Usuń
  11. To ja nietypowa jakaś znowu jestem, bo biografię lubiłam od zawsze, ale rzeczywiście przyznaję, że po czterdziestce czytam ich zdecydowanie więcej, a po pięćdziesiątce jeszcze więcej :) tak więc nie będziemy osamotnione w czytaniu biografii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubiłam stąd miałam już sporo przeczytanych w młodości, które dzisiaj wspominam. Do takich należała min, biografia Kasprowicza, Paderewskiego czy Dzienniki Anny Dostojewskiej, które znów wypożyczyłam z biblioteki, by sobie przypomnieć.

      Usuń
  12. Trzymam kciuki za realizację wyzwania! :)
    Właśnie zdałam sobie sprawę, że moja biblioteczka nie zawiera ani jednej biografii. Trzeba coś z tym zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo rzadko sięgam po biografie, ale ostatnio coraz chętniej do nich zaglądam :) Życzę Ci aby Twoje wyzwanie udało ci się zrealizować :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie cierpiałam biografii, ale zaczynam się do nich powolutku przekonywać. Super pomysł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To normalne. Gusta czytelnicze Basiu będą Ci ewoluować z wiekiem.

      Usuń
  15. A ja mam mnóstwo książek biograficznych. 2013 obfitował w takie pozycje. Ten także zaczyna się od "Zabić Kennedy'ego"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To świetnie. Będę się inspirować Twoim czytelnictwem.

      Usuń
  16. Nigdy nie przepadałam za biografiami, bo kojarzyły mi się z suchym przedstawieniem faktów. Ale jak wiemy, nie wszystkie biografie tak są napisane. I Twoje wyzwanie właśnie mnie motywuje do częstszego sięgania po ten gatunek. A Tobie życzę wytrwałości i samozaparcia! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. z niecierpliwością czekam aż pochwalisz się półeczką z biografiami :) uwielbiam oglądać takie zbiory :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.