Kolejny rok dobiega końca. Już za chwilę Sylwester i 1 styczeń 2014 roku. W mijającym roku brałam udział w kilku wyzwaniach czytelniczych, o których może napiszę w styczniu a dzisiaj wspomnę tylko o inicjatywie
w której wzięłam udział po raz drugi . W ubiegłym roku nie udało mi się osiągnąć sukcesu, ale już w tym roku tak.
źródło |
Lista przeczytanych przeze mnie książek w 2013 roku znajduje się w zakładce Projekt 52 książki 2012/2013.
P.S. Mam ogromne kłopoty z komputerem więc do czasu zainstalowania nowego, który już udało mi się nabyć i tylko czekam na to, by syn go zainstalował, moje blogowanie będzie nadal mocno ograniczone.
Mam nadzieję, że po nowym roku sytuacja mi się diametralnie poprawi i znów będę wizytować Wasze blogi co robię zawsze z dużą przyjemnością.
Gratuluję, ja od 2014 r będę brała udział w tym samym u Caroline:
OdpowiedzUsuńhttp://pasjonatkaksiazek.blogspot.com/p/2014.html
Kuknęłam i zgłosiłam się. Może uda mi się i w przyszłym roku przeczytać przynajmniej 52 ksiażki.
UsuńGratuluję sukcesu! :)
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego obłaskawienia komputera, bo brakuje Ciebie i nowych wpisów.
Teraz po gorączce świątecznej chyba będziemy mieć więcej czasu na te przyjemności.
A ciekawe, czy to wyzwanie będzie miało kontynuację w 2014 roku? Może ewentualnie też się skuszę.
Dziękuję Elu za te miłe słowa.
UsuńMyślę, że będzie.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Już najwyższa pora była na nowy, bo przy starym straszliwie marnuję czas, gdyż tak wolno działa i w ogóle. Syn obiecał mi go sfinansować.
UsuńNatanno, gratuluję wyniku, ja przeczytałem z kolei 46. W Sylwestra u mnie post specjalny rocznicowy, zapraszam :))
OdpowiedzUsuńZnakomity wynik tym bardziej, że beletrystyki czytasz mało a i Twoje przeczytane książki stronic miały setki.
UsuńDziękuję za zaproszenie, będę.
ja nie biorę udziału w takich akcja, wyzwaniach - niestety brakuje mi czasu na ich pilnowanie :(
OdpowiedzUsuńNie biorę udziału w tym wyzwaniu, bo jeszcze się nie zdarzyło, bym przeczytała mniej niż 100 książek w roku:D W tym jest 129 to i tak gorzej, niż w zeszłym-163:)
OdpowiedzUsuńGratuluję :) ja biorę tez udział w paru wyzwaniach i różnie to bywa :) ale przeciez chodzi o zabawę i przyjemność czytania :)
OdpowiedzUsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuńNo i trzymam kciuki za szybki powrót do blogowania. :)
Gratuluję:) Nie brałam udziału w tym wyzwaniu, ale na styk bym się zmieściła ( 56 książek) . Mało ale zawsze coś!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńMnie też się udało :)
U mnie 45 (i trzy w trakcie czytania ;)). Co prawda 52 się nie udało, ale w porównaniu z ubiegłym rokiem to ogromna poprawa :) Może w 2014 osiągnę te 52 w końcu, ale nie spinam się za bardzo - w końcu czytam dla przyjemności, a nie na wyścigi ;)
OdpowiedzUsuń