poniedziałek, 4 marca 2013

Realizacja czytelnictwa w lutym, plany na marzec i nowy nabytek ksiązkowy.)



        W lutym udało mi się wykonać prawie w pełni plany czytelnicze, gdyż  tylko nadal wędruję z Nikodemem za Jezusem w "Listach Nikodema" Jana Dobraczyńskiego i zapowiada się, że powędruję tak do Wielkanocy , gdyż tej książki nie da się ot tak łyknąć.  Natomiast przeczytałam :

"Burzliwy żywot Baska Zalacaina" - Pio Baroji
"Dom na wzgórzu" -  Erskine Cadwella 
"Trzy miłości" - A.J. Cronina 
"Przystanek na horyzoncie" - Ericha Marii Remarque'a
 oraz  nadprogramowo "Pra - O rodzinie Iwaszkiewiczów" Ludwiki Włodek

Mam niestety zaległości w  postach o przeczytanych książkach i może mi się to uda w marcu nadrobić.

     W marcu  nie wezmę udziału w żadnym z wyzwań czytelniczych, gdyż planuję czytać innego rodzaju  literaturę. Mają to być książki, które pozwolą mi dobrze  przeżyć pozostałe tygodnie Wielkiego Postu.
Między innymi będzie to książeczka Włodzimierza Zatorskiego OSB " Osiem duchów zła".

źródło zdjęcia
      Jedynym wyjątkiem tu  być może będzie tylko  biografia Władysława Broniewskiego - "Broniewski - Miłość, Wódka ,Polityka " napisana przez Mariusza Urbanka, którą sobie nabyłam na allegro i w piątek ubiegłego tygodnia przywędrowała do mnie.




Tej książce mi się bardzo trudno oprzeć, więc będę ją przez marzec podczytywać.

Do udziału w wyzwaniach wrócę w kwietniu.



15 komentarzy:

  1. Powodzenia i miłego czytania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A myślałam, że może tu trafię na jakąś sugestię co do marcowej Trójki e-pik :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym brała udział czytałabym prawdopodobnie :
      Kolację z Anną Kareniną Glorii Goldreich- o kobietach,/mam/
      Zabić drozda – Harper Lee - bo mam
      a co do nieszczęśliwej miłości to może Tess d'Uberwille - bo też mam albo Pania Bovary, a może dzikie Palmy Faulknera.
      Jednym słowem szkoda, że nie czytam, ale postanowione.
      Mam nadzieję, że Ci podpowiedziałam.)

      Usuń
    2. Szukam wyłącznie cienkich pozycji ze względu na napięty już marcowy grafik (a jeszcze trzeba będzie okna umyć!)
      :)
      Chwilowo skłaniam się do Wielkiego Gatsby'ego, Dziewcząt z Nowolipek (muszę w domu sprawdzić, ile stron mają) i może Granicy.
      Ale Zabić drozda też nie jest złym pomysłem, dzięki!

      Usuń
    3. o miłości - Wierna rzeka - jeden wieczór Ci starczy.)

      Usuń
  3. A ja czekam na recenzję "Domu na wzgórzu" Caldwella. Czytałam tę książkę i jestem ciekawa Twoich wrażeń :)

    OdpowiedzUsuń
  4. teraz tylko do czytania się zabierać... mile spędzonego czasu życzę z książkami, pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Z przyjemnością czekam na twoją opinię o Broniewskim. A książki "wyzwaniowe" ciekawie sobie wybrałaś, też byłoby o czym pisać (i czytać)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się napisać, chociaż to juz trudniej będzie.)

      Usuń
  6. Będzie recenzja Caldwella? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję realizacji lutowych planów. Mnie się wszystkiego nie udało przeczytać, a z opisaniem tego co przeczytałam też mam zaległości.

    Możesz coś jeszcze podrzucić o nieszczęśliwej miłości. "Granicę" już czytałam kilka razy, "Pani Bovary" jakoś nie mogę nigdy dokończyć, a na Tess jakoś nie mam ochoty. Pozostają "Dzikie palmy". Chyba, że jeszcze coś podpowiesz w miarę cienkiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może Wierna rzeka lub Dzieje grzechu, Tristan i Izolda.
      Jakoś nic współczesnego nie przychodzi mi na myśl.)

      Usuń
    2. Dziękuję, może coś wybiorę. Jeśli chodzi o grubość to "Wierna rzeka" najlepiej spełnia moje warunki.

      Usuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.