"Msza się skończyła i cały naród w skrusze, a często gęsto i z płakaniem przystępował do ołtarza chyląc pokornie głowy pod popiół, którym ksiądz z głośną modlitwą pokutną posypywał przyklękających./ Chłopi - Władysław Reymont - Zima - rozdział 12/
Dzisiaj w kościele katolickim Środa Popielcowa, którą rozpoczynamy okres Wielkiego Postu.
Popielec czyli pierwszy dzień Wielkiego Postu jest dniem pokuty, przypadającym 40 dni (nie licząc niedziel, które są pamiątką Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa) przed Wielkanocą. Tego dnia kapłan czyni popiołem znak krzyża na głowie wiernego (w Polsce praktykowane jest posypanie głowy popiołem), mówiąc jednocześnie: „Pamiętaj, że jesteś prochem i w proch się obrócisz” lub „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” .
Przypomina to każdemu z nas o kruchości życia i nieuchronnej śmierci.
Zwyczaj posypywania głów popiołem wprowadził oficjalnie w życie, Papież ,Bł. Urban II, Odon de Lagery, członek zakonu Benedyktynów z klasztoru w Cluny, siedzący na Stolicy Piotrowej w latach 1088 do śmierci 29 lipca 1099 roku./źródło/
Osobiście lubię ten dzień rozpoczynający Wielki Post w naszym Kościele i chętnie schylam głowę pod popiół mając świadomość, że prochem jestem i w proch się obrócę a także, że pokora wobec Boga i ludzi powinna mi na co dzień towarzyszyć.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWyluzuj Alu i może w poście zwróć swoje myśli w inne strony, a politykę zostaw choćby na te 40 dni. Mnie ona przeraża, mąż jest ogromnie wszystkim przejęty więc mnie w to wciąga, ale ja się za bardzo zapędzam i mi to nie służy tym bardziej, że widzę jaka to walka z wiatrakami.)
UsuńTrudno jest mi znosić post :/
OdpowiedzUsuńPS. jeśli chodzi o te ryby :) ale najlepiej zwrócić myśli w inne , niefizyczne strony...
OdpowiedzUsuńDobrze to ująłeś. A ryb nie musisz jeść skoro nie lubisz.)
UsuńPostanowienie wielkopostne - nie czytać powieści.
OdpowiedzUsuńTeż sobie postanowiłam, że będę czytać w poście inne niż do tej pory pozycje .)
UsuńLubię ten okres - ludzie pokazują, że naprawdę można odmówić sobie czegoś, na czym nam zależy lub co zwyczajnie lubimy i potraktować to jak ofiarę złożoną Bogu.
OdpowiedzUsuńA po poście moje ulubione święta :))
Miejmy nadzieję, że będą w wiosennej aurze.)
Usuńja tez lubię ten okres i Wielkanoc to również moje ulubione święta :) już nie mogę się doczekać :)
Usuń