Trzecią niedzielą adwentową, która jest niedzielą radości - "Gaudete - radujcie się - Pan jest blisko" zaczynamy trzeci tydzień Adwentu.
Wprawdzie jest to czas, gdy nasze myśli zaprzątują już nadchodzące święta, w tym głównie prezenty, które będziemy chcieli ofiarować bliskim pod choinkę oraz dania jakie podamy w wigilię i dni świąteczne, warto jednak by nie dać się zwariować choćby na moment w tym całym zabieganiu zatrzymać się, by poszukać ciszy.
W ciszy przestajemy ukrywać się przed Bogiem i światło Chrystusa może dotrzeć do zakamarków naszego serca i przemieniać je.
A o to przecież chodzi w tym czasie oczekiwania.
źródło |
Przypominam o konkursie z PRYMAT i zapraszam : http://book-and-cooking.blogspot.com/2012/11/konkurs-z-firma-prymat-edycja-swiateczna.html
OdpowiedzUsuńA ja już nie wytrzymałam i dzisiaj sobie płytę z kolędami puściłam:)
OdpowiedzUsuńI wcale Ci się nie dziwię. Ja też lubię kolędy i lubię, że je się długo śpiewa.)
UsuńNie potrafię się wyciszyć. Tak jakoś niestety mam.
OdpowiedzUsuńNic straconego. Z wiekiem samo przyjdzie.)
UsuńAmen :)
OdpowiedzUsuńdla mnie ta niedziela nie była radosna - miałam pogrzeb babci :(
OdpowiedzUsuńTo przykre, współczuję Ci bardzo.)
Usuń