sobota, 19 marca 2016

Krokusy w moim ogrodzie, a także legenda i garstka informacji oraz T. Kubiak.



       Grecki młodzieniec o imieniu Krokos zapałał wielką miłością do jednej z nimf. Piękna Smilaks nie odwzajemniła jednak jego uczucia. Bogowie zamienili więc go w szafran /Crocus/ a jego ukochaną w kolcorośl /Smilax/.





Kiedyś, w starożytnym Rzymie, z szafranu produkowano napoje miłosne, które wylewane na łoże małżeńskie tuż po ślubie miały dać gwarancję udanego pożycia małżeńskiego. Później jednakże szafran stał się symbolem trzeźwości i abstynencji.



Jako roślina ozdobna uprawianych jest około 30 gatunków. Nadają się do ogródków skalnych, na rabaty i obrzeża rabat. Mogą być również uprawiane w kępach na trawniku i pędzone w szklarni.


 Od wieków hoduje się szafran uprawny (Crocus sativus). Wysuszone znamiona szafranu uprawnego używane są jako przyprawa. Ten żółty proszek jest najdroższą przyprawą na świecie. Na zebranie 1 kg znamion potrzeba 150 tys. kwiatów szafranu uprawnego.



"Gdy zakwitną krokusy,
pójdziemy na hale…
Nad potoki wiosenne
i wyżej, i dalej…

Poprzez regle, nad regle,
w gąszcz kosodrzewiny,
by spod nieba samego
popatrzeć w doliny…

… na stawy jak łza czyste
i jak kryształ lśniące,
gdy zakwitną krokusy
pod wiosennym słońcem."

                                                                                                             T. Kubiak

__________________________________

Pisząc post korzystałam z Wikipedii oraz bloga "Fantastyka,mitologia, magia" 
Wiersz zaczerpnęła ze strony na LC.
Zdjęcia własne.

16 komentarzy:

  1. Nie znałam mitologicznej wersji powstania szafranu.
    Cudne te Twoje kwiatki i fotki, czuć wiosnę, bo u mnie dziś zima raczyła wrócić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie na razie świeci słońce i gdyby nie zimny wiatr byłoby super. Idealnie do mycia okien..

      Usuń
  2. Krokusy wyskakują z ziemi
    jak wiolinowe nuty,
    a panny się chylą nad niemi
    i z nut układają bukiet.
    (Pawlikowska- Jasnorzewska Maria)
    Pozdrawiam cieplutko :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przytaczałam go w ubiegłym roku tez z krokusami. Jest pełen uroku i muzyki.

      Usuń
  3. Jakie wspaniałe kwiatuszki! A jeden wiersz Kubiaka kiedyś recytowałam, w podstawówce na konkursie recytatorskim ;)

    Pozdrawiam serdeczne i zapraszam do siebie ;)
    http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. krokusy mnie cieszą bardzo, bo jest ich z roku na rok coraz więcej....
      Kubiaka nie znam...chociaż mam jego tomik ..ten wiersz mi bardzo spasował...

      Usuń
  4. Śliczne maleństwa. Cieszą oko:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda...cieszą bardzo.
      Dziękuję za odwiedziny.

      Usuń
  5. Ja dzisiaj dopiero wypatrzyłam w ogrodzie jedno fioletowe maleństwo, a u Ciebie tyle piękna.
    Pozdrawiam Aniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też nie tak dawno były tylko pojedyncze krokusiki.
      A teraz jest ich coraz więcej.....
      Dobrej niedzieli Elu.

      Usuń
  6. beautiful blog :) happy Sunday!
    I am new follower :)

    http://itsmetijana.blogspot.rs/

    OdpowiedzUsuń
  7. Marzą mi się krokusowe hale w Tatrach...

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładne. Nie mam takich kwiatków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krokusy są piękną wiosenna ozdobą ogrodu. Warto się o nie pokusić.

      Usuń
  9. Pierwsze wiosenne kwiaty, może będziemy cieszyć się w końcu prawdziwą wiosną:)

    OdpowiedzUsuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.