sobota, 4 lipca 2015
Mała sobotnia zagadka z nagrodą.....
Jak już pisałam poprzednio w środę odwiedziłam rodzinnie Zakopane, ale zanim tam dotarliśmy pojawiliśmy się na Gubałówce wędrując od parkingu pieszo. Po drodze więc podziwialiśmy górskie widoki i spotykaliśmy góralskie bryczki.
Nie byłabym sobą, gdybym nie zwróciła uwagi na osoby czytające książki. Na Gubałówce młoda osoba czytała Sparksa, jakiś nowy tytuł, a nasz parkingowy w Zakopanem w każdą wolną chwilę też zagłębiał się w lekturę książki, o tytuł której oczywiście nie omieszkałam zapytać.
A że tak było to potwierdza moje zdjęcie.
I w związku z tym zdjęciem małe pytanie, mała zagadka. Jak sądzicie jaką książkę czytał ten młody mężczyzna?
Myślę, że zagadka łatwą nie jest, bo książka jest tylko w zarysie więc mała podpowiedź:
- autor całe swoje życie przeżył w XX wieku a pochodzi z włoskiej rodziny, ale urodził się w nowojorskiej dzielnicy,
- książka była sfilmowana ...i książka i film odniosły sukces
Osoba, która pierwsza odgadnie jakiej książce poświęcał każą wolną minutę nasz anonimowy parkingowy otrzyma w prezencie fajne letnie czytadło :
Zapraszam do zabawy i życzę udanej soboty. To dla Was mój wczorajszy gość.
Na odpowiedzi czekam do jutra...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mario Puzo "Ojciec chrzestny"? :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że podpowiedź być może zbyt ułatwiła rozwiązanie zagadki, ale cieszę się bardzo Magdaleno i gratuluję szybkości odpowiedzi.
UsuńProszę podaj mi adres na gut.anna1@gmail.com a ja jak wyślę książkę dam Ci znać.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego wypoczynku.
Bardzo cieszy mnie wygrana :) E-mail z adresem został już wysłany :)
UsuńMoże to "Ojciec chrzestny" Mario Puzo?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
filifionka77@gazeta.pl
Tak, to "Ojciec chrzestny" ...męska lektura....
OdpowiedzUsuńWczoraj też probowalam zrobić zdjęcie Paziowi ale niestety nie udało się, bo wciąż latał :)
OdpowiedzUsuńJa nie oglądałam nawet filmu, więc byłam bez szans :)
Miłego weekendu!!!
Nie zdążyłam pomyśleć, a tu już odpowiedź padła. I miło, że młody człowiek może w pracy czytać :)
OdpowiedzUsuńno tak, nie trzeba było długo czekać i zagadka rozwiązana! Jakie to miłe, gdy się widzi zaczytaną buzię. Jeden uśmiech, jedna łza- to ja, korek 115. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZa późno. Niedawno usiadłam do komputera. Mówi się trudno :)
OdpowiedzUsuń