Październik nieuchronnie zbliża się ku listopadowi, by mu przekazać pałeczkę w sztafecie miesięcy a ja uzbierałam trochę w różny sposób książek, które chciałam pokazać zanim trafią na półki i będą czekać na swoją kolej. Żywię nadzieję, że wszystkie się doczekają. Te książki to głównie owoc odwiedzania Waszych blogów, które wciąż mnie inspirują aż do bólu mojej kieszeni, albo dają szansę zdobycia książek w drodze szczęśliwego trafu, a na ten nadal nie mogę narzekać.
W pierwszym stosiku znajdują się książki kupione na allegro w antykwariatach :
Letnie noce - z inspiracji Beaty,
Pani na Hruszowej- przy okazji
Matka Papieża - po przeczytaniu pożyczonej z biblioteki
Dwór w Haliniszkach - z inspiracji książkowca
Miłość i wygnanie - z inspiracji Beaty/ jak wyżej/
Miłość i nienawiść - z już czasowo odległej inspiracji anetapzn
Dzieje Anglii - też z inspiracji tym razem prosperiusza.
W drugim znajdują się książki wymienione na portalu aledil.pl, a w nim:
Kwietniowa czarownica
Przyjęcie w Angleterre
i coś z literatury rosyjskiej czyli Wieś Bunina .
Ten stosik to te, które cieszą inaczej, bo zdobyte :
Cień wiatru - u przynadziei,
jak zwykle z magnetyczną zakładką
Księga stylu Coco Chanel - u Julii
Błękitny zamek - od biblionetki za recenzję Legionu.
I na koniec pojedynczy stosik a w nim książka Nic, jaką sobie wybrałam u guciamal, która wietrzyła swoją bibliotekę domową. Z książką przybyły niespodzianki. Urocze prawda - i na dodatek prosto z Paryża.
To by było tyle na dzisiaj i znikam, bo pracy czeka huk.
Świetne książki.Udanej lektury.
OdpowiedzUsuńMiło mi.
UsuńNajbardziej intrygują mnie te "Dzieje Anglii" :)
OdpowiedzUsuńTak, Dzieje Anglii i to Mauriaca intrygują, tym bardziej, że prosperiusz polecał bardzo....
UsuńPiękne zdobycze! Miłej lektury!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńŚliczności :) życzę czasu na lekturę wszystkich tomików :)
OdpowiedzUsuńCzasu, czasu mi potrzeba, to prawda, ale idzie zima więc...może mi go nie zabraknie.
UsuńBłękitny Zamek... to prześliczne wydanie mam i ja.
OdpowiedzUsuńTo prawda, że ładnie wydane.
UsuńZafon - Cień wiatru REWELACJA :))) piekna książka, na pewno nie będziesz żałowac : )
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, dlatego chciałam ją mieć, gdy poznałam o niej opinie.
UsuńMiłej lektury :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie, bo Ty też z pewnością swoje stosiki masz.
UsuńWspaniałe zdobycze. Życzę przyjemnej lektury!
OdpowiedzUsuńI wzajemnie.
UsuńCzytałam Cień wiatru - bardzo pozytywnie oceniam, a także w młodości nastoletniej Błękitny zamek - jedna z tych książek, która wnika w czytelnika. Milej lektury :)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie, że o obydwu książkach czytałam pozytywne recenzje. Błękitny zamek może już nie bardzo do mnie pasuje, ale myślę, że mi nie zaszkodzi.
UsuńO, jak wiele zdobyczy :) Z tych książek czytałam "Błękitny zamek" i "Kwietniową czarownicę" - piękna, choć smutna książka. Axelsson należy do moich ulubionych autorek skandynawskich. Widzę u Ciebie książkę Singera i tak sobie myślę, że muszę i ja sięgnąć po tego pisarza.
OdpowiedzUsuńKupiłam tę autobiografię i mam Dwór, Spuściznę i Sztukmistrza z Lublina. Też myślę, by wreszcie je przeczytać.
UsuńA o Czarownicy to nie wiem nawet czy u Ciebie nie czytałam.
Przyjemnej lektury! :)
OdpowiedzUsuńDziekuję.
UsuńMiłej lektury!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńDużo zdobyczy. Dla mnie październik też był owocny :)
OdpowiedzUsuńKuknę, bo lubię cudze stosiki też oglądać.
UsuńZ żalem stwierdzam, że jeszcze nic z Twojego stosiku nie czytałam :(
OdpowiedzUsuńTeż mam takie uczucie, jak oglądam Wasze stosiki. Ale bywa, że mnie inspirują więc tego i Tobie życzę.
UsuńGratulacje! Ale wzmacniaczy, pozwalających przetrwać zimę:) Tak chciałabym przespać pół roku! Mam nadzieję, że Emma z Jeleńskich Dmochowska będzie się dobrze czytać. A Gosia obdarowała nas przepięknie! Ja mam dzięki niej wejściówkę do Wenecji:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam być obdarowywana. Gosia nas wyczuła.A wzmacniacze tym razem mam różnorodne i mam nadzieję, że będę mniej spędzać czasu przy komputerze dzięki nim.
UsuńObyś miała czas przeczytać je wszystkie :)
OdpowiedzUsuńTo dobre stwierdzenie. Ja jestem wieloletni mól książkowy chomikujący książki więc do czytania mam mnóstwo a czasu przede mną może już nie tak wiele, ale mam nadzieję, że Bóg spojrzy na moją bibliotekę i mnie jeszcze trochę tu potrzyma.
UsuńOstatnia ksiazka dzieki tytulowi zaciekawila mnie najbardziej - "Nic" ;)
OdpowiedzUsuńI mnie ona zaciekawiła dlatego, jak guciamal go oddawała wyciągnęłam po niego rękę.
UsuńSporo literek do przeczytania :) Niech Ci się miło czyta.
OdpowiedzUsuńA u mnie jutro recenzja wyczekiwanej przez Ciebie 'prostytucji'...
Gdyby je tak wszystkie policzyć. Dziękuję za zaproszenie. Będę czytać.
UsuńNawet nie mam pojęcia o czym jest "Błękitny zamek". W takim razie czekam na recenzję:))
OdpowiedzUsuńJa mniej więcej wiem i dlatego myślę, że książka sprawi mi przyjemność przenosząc do klimatu książek czytanych przeze mnie w młodości.
UsuńSame zacne książki! Na dodatek z moich inspiracji. Mam niemal wyrzuty sumienia, że przyczyniam się do rujnowania Twojego budżetu;) Ale z drugiej strony książki to pokarm dla duszy, więc można poczuć się po lekturze bogatszym mimo szczuplejszego portfela;)
OdpowiedzUsuńTym razem Twoja inspiracja jest górą. Jeszcze jedna książkę nabyłam pod jej wpływem, ale jakoś nie nadchodzi.
UsuńGdyby mój portfel był zasobniejszy to byłby problem, bo zrobiłoby się ciasno w domu.
Przyjemnej lektury ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńPatrzeć na stosiki lubię ogromnie. Nie zakładka znaczy jedynie miłe sercu lektury :)
OdpowiedzUsuńAle dodatek do miłej sercu lektury wywołuje uśmiech radości.
UsuńMiało być niech zakładka ...
UsuńCiekawe zdobycze. Milej lektury
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńMoje typy to "Kwietniowa czarownica" i "Cień wiatru". :)
OdpowiedzUsuńCieszę się na nie.
UsuńCiekawe pozycje. Życzę miłej lektury i czekam na Twoje recenzje.
OdpowiedzUsuńCzytanie to przyjemność, ale pisanie to już dla mnie coraz poważniejszy problem.
UsuńOj szcżęściara z Ciebie, a te na stosiku "Błękitny zamek" wszystkie czytałam:)
OdpowiedzUsuńTo prawda trochę szczęścia mam. Przynajmniej na polu zdobywania książek.
UsuńŁał, sporo ciekawych zdobyczy! "Cień wiatru" jest niesamowity. Fajna też jest "Księga stylu...", więc życzę miłej lektury :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i Życzenia..
UsuńWspaniały stosik - czytałam "Cień wiatru" - rewelacyjna książka. Miłego czytania.
OdpowiedzUsuńDziękuję. A z "Cienia wiatru" cieszę się bardzo.
UsuńProszę, abyś jeszcze raz dodała swoje zgłoszenie w poście konkursowym: http://hugekultura.blogspot.com/2014/01/konkurs-comiesieczny-wygraj-ksiazki.html
OdpowiedzUsuńprzepraszam za zamieszanie.
Dziękuję za przypomnienie. Dodam.
UsuńIdealnym słowem do określenia "Więźnia Nieba" (bo niestety nie czytałam "Cienia Wiatru") jest wyśmienita! Baaardzo polecam ci właśnie ten tytuł. Czytałam także "Błękitny Zamek" i uważam, ze jest to wprost idealna książka na jesień. Przezabawna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Shelf-of-Books :)
Świetne książki. "Cień wiatru" bardzo polecam, genialna książka :). A najbardziej mnie intryguje "Błękitny zamek". Oj podebrałabym Ci ;)
OdpowiedzUsuńMiło mi.
OdpowiedzUsuń