poniedziałek, 22 września 2014

Czy też tak macie - trochę humoru na poprawę nastroju.



     U mnie od rana pochmurno i deszczowo.  Poprawiam sobie nastrój słuchaniem muzyki.

    Taki humor też może nastrój poprawić, szczególnie  molom książkowym. Czyż nie?


Słucham :


________________________
Znalezione w necie.

13 komentarzy:

  1. Jeśli chodzi o rysunek wszystko się zgadza - tylko hamak trzeba by zastąpić kanapą:)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie też deszczowo i ponuro... Ja sobie poprawiam humor książką i gorącą herbatką :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tak mam odkąd odkryłam co to Książka:) Co do pogody - rano tak lało, że spać się nie dało:( pobudka po 7. - i pierwsza myśl o złocie:):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdyby książki mogły mówić, to by mnie zwyzywały, że się nimi nie interesuje

    OdpowiedzUsuń
  5. Hehe, świetny obrazek ^^
    A ta pogoda mnie dobija po prostu

    naczytane.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny rysunek, idealnie oddaje sytuację moli książkowych (chyba go sobie ściągnę).
    Tylko mebelki mogą być różne.
    U mnie ranek ciemny i deszczowy, teraz słońce się przebija, ale już idą chmury. Jesień na całego.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie też od rana leje jak z cebra, ale mimo że mam wolny dzień, to jednak nie potrafię się cieszyć domowym ciepełkiem, bo alergia mnie wykańcza, ale może jak poczytam sobie coś ciekawego, to będzie mi trochę lepiej.
    Obrazek, jak i piosenka świetne :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja pochmurności... przespałam i teraz rozkoszuję się słoneczkiem. Niebo co prawda pięknie granatowe i coś z niego może lunie, ale póki co, jest good :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za słowa komentarza.
    Mnie się tak w ogóle to coś pomieszało, ja już żegnam lato od wu dni, a ono jeszcze do jutra trwa.

    OdpowiedzUsuń
  10. Akurat w tym przypadku to co w kalendarzu nie jest już tak ważne, to szczegóły czasu - nas obchodzi to co za oknem. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny rysunek :) Ostatnio zabrałem się właśnie za zmniejszenie biurkowego stosu książek oczekujących na przeczytanie. Niestety to syzyfowa praca. Zniknęły trzy pozycje, ale za to 2 kolejne już zamówiłem, a nad dwiema się zastanawiam.

    OdpowiedzUsuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.