I znów kolejny rok przed nami. Jaki będzie? Co przyniesie? To jedna wielka niewiadoma, ale to i może lepiej, że nie wiemy co się w nim wydarzy. Osobiście nie zaglądam za kurtynę przyszłości, gdyż wolę nie wiedzieć co mnie spotka czy dobrego czy nawet złego.Wszystko okaże się znów 31 grudnia jeżeli dane mi będzie go doczekać.Sporo osób znanych i mniej znanych 31 grudnia ubiegłego już roku nie doczekało. Dla nas Pan okazał się łaskawy więc cieszmy się zaczynanym dzisiaj
2014 rokiem .
Miałam zamiar zrobić jakieś podsumowanie, ale ponieważ zbliża się kolejna rocznica bloga więc wówczas postaram się coś podsumowującego dwa lata blogowania naskrobać.
Planów też nie robię, ale styczeń będzie pod znakiem książek recenzyjnych, gdyż mam spore zaległości.
Pięknego dnia Wam wszystkim dzisiaj życzę.
Ja również postanowień nie robię a postaram się jedynie skupić bardziej na książkach własnych.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że spotkamy się z końcem roku i będziemy zadowoleni z mijającego roku. Czego oczywiście Ci życzę!
Ja żadnych postanowień nie robię, gdyż jestem osobą żyjącą teraźniejszością i na dodatek leniwą z natury, a by robić obrachunki czy plany trzeba mobilizacji a na to nie bardzo mnie stać.
UsuńMilo Kasiu, że zaglądnęłaś.
Postanowień nie robię :) kochana w tym Nowym Roku wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńNawzajem moja droga. Nawzajem.
UsuńMimo iz wczoraj byłam bardzo grzeczna i poszłam spać zaraz po toaście głowę mam ciężka i nawet bym żadnego postanowienia nie wymyśliła. Idę jak zwykle na żywioł.
Dobrych myśli, dobrych ludzi i dobrych książek w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńA przede wszystkim dobrego zdrowia :*
Tak, to wszystko czego można pragnąć. Rzeczy są mało istotne więc nie należy im zbyt dużej uwagi poświęcać.
UsuńDziękuję.
Wszystkiego Najlepszego Natanno, wielu inspirujących lektur :))
OdpowiedzUsuńI nawzajem @ prosperiuszu. Myślę, że będzie to rok dobrych lektur.
UsuńTeż mam nadzieję na sylwestrowe spotkanie po całym roku blogowych spotkań.:)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie czytam horoskopów, nie wierzę we wróżby i inne magiczne sztuczki. Nie chcę wiedzieć, co mnie czeka w przyszłości, bo traktuję takie przepowiednie jako szkodliwe wpływy na naszą psychikę. Przekonałam się o tym sama, jeszcze w czasach szkolnych, gdy po takich wróżbach, czy horoskopach podświadomie oczekiwałam tego złego, co niby miało mnie spotkać. Odcięłam się więc od wszelkich proroczych słów na zawsze.
A dziś dzień ze szczególną muzyką i koncertem z Wiednia :)
O właśnie - Koncert Noworoczny - ciekawe kto będzie w tym roku dyrygował orkiestrą filharmoników wiedeńskich.
UsuńCudny był koncert, zresztą jak co roku! A i humoru nie było brak ;)
UsuńZgadzam się - koncert był rewelacyjny. Ja porobiłam sporo zdjęć może pokażę je wzorem ubiegłego roku.
UsuńWszelkiej pomyślności w 2014 roku!
OdpowiedzUsuńDobroci, życzliwości, zdrowia, szczęścia i bezpieczeństwa w tym Nowym Roku życzę Ci Natanno:)
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia posyłam. Niech będzie to rok bez zmartwień, ale z dużą porcją radości.
OdpowiedzUsuńJa też nie robię żadnych planów, gdyż często nic z tych planów mi nie wychodzi. Oby ten rok był wspaniały!
OdpowiedzUsuńUdanego, radosnego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńA ja zapomniałam o postanowieniach, dopiero dziś po południu mi sie przypomniało. Ot rok luzu mam ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!!! :)
OdpowiedzUsuńSerdecznosci w Nowym Roku kochana.
OdpowiedzUsuńMam problem z siłą woli więc postanowienia i tak nie mają u mnie sensu.
OdpowiedzUsuńŻyczę wspaniałego roku