Wczoraj zmarł w wieku 81 lat znakomity pianista, kompozytor muzyki poważnej i filmowej - Wojciech Kilar. Wojciech Kilar stworzył muzykę do 130 filmów. Znamy ją z wielu z nich. A między innymi przepiękny walc z "Trędowatej"
czy też mazur z "Pana Tadeusza".
Ale Wojciech Kilar był przede wszystkim kompozytorem znanym ze swej muzyki poważnej wykonywanej na całym świecie, takiej choćby jak utwory "Orawa" czy "Krzesany".
Nie wiem czy nam będzie dane żyć tyle lat a nawet nie sądzę, ale gdyby nie choroba z którą walczył mógłby przecież spokojnie jeszcze z 10 lat pożyć, ale widocznie już był jego czas, i Pan Bóg powołał go do swoich chórów, bo tu na ziemi już się zasłużył.
Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.
Strasznie mi było przykro wczoraj jak się dowiedziałam. Podobno długo walczył z chorobą.
OdpowiedzUsuńTo wielka strata
OdpowiedzUsuńWspaniały kompozytor i cudowny człowiek. Wielka strata dla kultury polskiej i światowej. :(
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńStrata ogromna.. Coś ten rok okropnie obfituje w takie odejścia..;( dobrze, że się kończy.. Oby nowy był lepszy.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy nam będzie dane żyć tyle lat a nawet nie sądzę, ale gdyby nie choroba z którą walczył mógłby przecież spokojnie jeszcze z 10 lat pożyć, ale widocznie już był jego czas, i Pan Bóg powołał go do swoich chórów, bo tu na ziemi już się zasłużył.
OdpowiedzUsuń