Po silnym wietrze jaki mieliśmy w dwu ostatnich dniach świat troszkę pobieliło i ścisnął mróz, ale za oknem świeci od rana słońce więc zapowiada się piękny dzień. Gdyby żyła moja mama, Maria, dzień byłby jeszcze piękniejszy, gdyż to właśnie 8 grudnia, w którym kościół katolicki obchodzi uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, mama miała Imieniny.
Ale ja miałam pisać o tym co powiększyła się ostatnio moja biblioteczka.
Chciałam sobie kupić na allegro "Moje Bronowice, mój Kraków" - Marii Rydlowej, gdyż tyle dobrego o niej czytałam, że zapragnęłam poczytać o bronowickim klimacie, o Wyspiańskim, ale niestety nie udało mi się jej wylicytować, ale przy okazji nabyłam na pocieszenie inne i oto one :
"Nasze wspólne życie" Haliny Arturowej Rodzińskiej ,
"Twój bez reszty" Listy do zony. Fiodora Dostojewskiego,
"Trzecia próba lotu" Wandy Witter/ o dolnośląskich losach tych, którzy utracili ojczyznę na wchodzie/,
"Schulz pod kluczem" Wiesława Budzyńskiego.
Niżej pokazane to egzemplarze recenzenckie.
A te trzy ostatnie to prezenty od rodziny.
Kończąc ten krótki post witam nowe osoby obserwujące blog a wszystkim, którzy do mnie dzisiaj zaglądną życzę dobrej niedzieli, a grudniowym Mariom dedykuję Hymn o miłości.
Wspaniałe nabytki! Szczególnie wspomnienia Haliny Rodzińskiej z domu Lilpop oraz o Schulzu Budzyńskiego przeczytałabym! Oglądałam niedawno świetny dokument o siostrach Lilpopównach. Niezwykłe kobiety. Zazdroszczę ci tej książki Rodzińskiej.
OdpowiedzUsuńOglądałam ten sam dokument i dlatego kupiłam książkę. Tamten świat bardzo intryguje.
UsuńJeszcze raz chętnie bym ten film obejrzała. Ciekawe, czy jest w sieci taka możliwość. Zapomniałam tylko, jaki tytuł był tego filmu.
UsuńZnalazłam z 2005 roku "Siostry Lilpop i ich miłości". Chyba to o ten film.
UsuńNatanno, zazdroszczę "Legionu" Cherezińskiej :-)
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam, że go jednak dostałam do recenzji to się baardzo ucieszyłam.
UsuńCzytania ogrom, bo to prawdziwa cegła.
Niesamowita i niepowtarzalna kolekcja ;)
OdpowiedzUsuńKilka pozycji takich faktycznie jest.
UsuńCiekawa jestem twojej opinii o "Legionie"!
OdpowiedzUsuńSama jej jestem ciekawa, ale z pewnością to świetna książka.
UsuńŻadnej z Twoich książek nie czytałam, będę więc wyglądać recenzji. Do twórczości pana Getnera zraziłam się po przeczytaniu "Dajcie mi jednego z was". Szkoda, że nie udało Ci się kupić książki Marii Rydlowej :)
OdpowiedzUsuń"Dajcie mi jednego z Was" było faktycznie niezbyt udane, taki scenariusz a nie książka. Seria z Przypadkiem jest o niebo lepsza. Intrygi kryminalne wciągają, a przy tym pisane są w lekkim trochę zabawnym stylu.
UsuńA Rydlowej szkoda, ale powalczę znów.
UsuńDostojewskiego chcę !!!!! Matko kochana i jak ja mam nie kupować książek ? "Rozmowy z niewierzącymi" są świetne ale jak zawsze zbyt krótkie jeśli chodzi o mnie i o czytanie wszystkiego co powiedział Papież Franciszek. "Nasze wspólne życie " zapowiada się interesująco a i grubość apetyczna.
OdpowiedzUsuńMoże trafisz go na allegro.
UsuńNajbardziej znajomo wygląda dla mnie "Legion", rewelacyjna książka o żołnierzach NSZ, trochę podobna klimatem do serialu "Czas Honoru", ale pełniejsza informacji i ciekawsza. Ciekawa jestem książki P. Semki.
OdpowiedzUsuńCieszy mnie "Legion" bardzo, a książka Semki podobno jest dobra, to ocena prezydentury Wałęsy.
UsuńGood and nice post!
OdpowiedzUsuńHave a nice sunday, Cath.
"Legion" chętnie bym przeczytała:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie dałaś rady wylicytować książki - najczęściej wszystko, co o Krakowie, dobrze się czyta ;)) Nie znałam tej książki Dostojewskiego, nawet z tytułu i bardzo czekam na opinię, a Legion też mam na półce i planuję niedługo się za niego zabrać. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńSzkoda, byłam zawiedziona, ale może uda się następnym razem.
UsuńBardzo, bardzo zazdroszczę "Legionu"! Muszę się koniecznie z Cherezińską zapoznać, bo chodzą słuchy, że to jedna z najlepszych polskich pisarek ;-)
OdpowiedzUsuńTak, wygląda na to, że to ,że spod jej pióra wychodzą dobre książki.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTeż się nieraz opisałam, a komentarz się skasował.
UsuńCiekawa jestem książki o Wałęsie, a Getnera to Ci mega zazdroszczę!!!
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej lektury
OdpowiedzUsuńSporo książek do Ciebie trafiło! Mnie zainteresował tylko Dostojewski, a także Getner. ;) Udanej niedzieli!
OdpowiedzUsuńZainteresowały mnie książki Dostojewskiego i Semki. Mam nadzieję, że niedługo je zdobędę:)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia.
Usuń"Moje Bronowice..." też bym przeczytała. I "Legion"... Ciekawa jestem portretu Wałęsy skreślonego przez Semkę, a jak ma się do Cenckiewicza. Jak kiedyś przeczytamy, opiszemy. Miłej lektury:)
OdpowiedzUsuńObydwie książki na razie przede mną i też jestem ciekawa. Semka wziął pod lupę jego prezydenturę, tak że to nie jest biografia jego życia jak u Cenckiewicza.
UsuńChciałam te "Moje Bronowice" kupić taniej, ale się nie udało.Może się uda następnym razem.
Ciekawy ten Twój stosik, ale Pana Przypadka jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńTak, Dostojewskiego listy "Twój bez reszty" także sobie kupiłam, w Matrasie za grosze!!! 4,90 zł chyba:)) Jeszcze nie czytałam, ale przeglądałam i wiem, że będzie fajnie :))
OdpowiedzUsuńKurcze, to ja swoje tym razem przepłaciłam.
Usuńchętnie bym ci zabrała Legion z tej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńudanej lektury :)
OdpowiedzUsuń