wtorek, 30 lipca 2013
O książkach wygranych w konkursach i o książce, która szuka nowej biblioteczki.)
Coraz rzadziej będą się u mnie pojawiać notki o nabytkach książkowych, gdyż staram się usilnie dyscyplinować wydatki na książki, by nie robić konkurencji bibliotece publicznej, którą przestałam odwiedzać odkąd ogarnęło mnie szaleństwo zakupowe. Poprzestaję więc na ewentualnie wygranych lub wymienionych książkach. Chociaż jedno odstępstwo jednak zrobiłam, gdyż czytane recenzje o tej książce sprawiły, że nie udało mi się powstrzymać od chęci posiadania jej, ale o tym będzie kiedy książka do mnie dotrze.
A dzisiaj o książkach ostatnio wygranych w konkursach.
"Dietę horoskopową " wygrałam u toski82.
Diety zawsze mnie interesowały więc i ta również mnie intryguje.
Te dwie książki Ferenca Mate wygrałam u Kaye w bardzo ciekawym konkursie jaki zorganizowała na swoim blogu. Nie mogę podróżować więc będę czytać o miejscach, których nigdy nie odwiedzę, chłonąc ich kolory i zapachy.
I już ostatnia pozycja, tym razem biograficzna opowiadająca o rodzie, z którego wywodził się Antoni Słonimski - poeta, felietonista, dramatopisarz, satyryk, krytyk teatralny i działacz. Tę książkę wybrałam sobie w konkursie zorganizowanym na blogu Czytam, bo... przez Agnieszkę.
Każda z wygranych książek sprawiła mi ogromną radość toteż dziękuję dziewczętom za możliwość ich zdobycia.
Przeglądając zbiór Kolibrów stwierdziłam posiadanie dwu egzemplarzy "Hotelu du Nord" Eugene Dabita.
Książka jest używana co widoczne jest na jej grzbiecie głównie i klejona a więc narażona na rozsypanie, ale jeżeli ktoś ma na nią ochotę proszę w komentarzu pod postem dać temu wyraz. Pierwsza chętna osoba ją otrzyma, gdy poda adres na gut.anna1@gmail.com.
Wyniki mojej wygrywajki podam jutro. Jestem na etapie przygotowywania losów. A "sierotka" w postaci mojego syna przyjechała z Krakowa więc dzisiaj po południu odbędzie się losowanie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Widzę , że dopisywało ci szczęście w konkursach. Gratulacje.
OdpowiedzUsuńTo prawda. Dziękuję.)
UsuńGratuluję, w sumie żadnej chyba nie znam, chociaż nie, ,,Dietę horoskopową" mam w domu, ale jeszcze nie czytałam ;)
OdpowiedzUsuńAleż ci się poszczęściło! Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko życzyć ci przyjemnej lektury:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
nie znam żadnej książki, ale ważne że podobają się Tobie :)
OdpowiedzUsuńależ miałaś szczęście - gratuluję
Szczęście Ci dopisuje. Zagraj może w totolotka ;)
OdpowiedzUsuńNie ma kto za mnie wysłać kupon. Gdyby przez internet no to może, ale raczej co do totka nie jestem przekonana.)
UsuńBardzo lubię książki Ferenca Mate. Ja też za wiele nie podróżuję, ale chętnie czytam o dalekich miejscach :)
OdpowiedzUsuńGratulacje:) Saga rodu Słonimskich - nie słyszałam i już mnie będzie męczyło... Toskania - od czasu przeczytania przewodnika - ciągle myślami tam wracam:) Przyjemnego czytania:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Olu. To męczenie jest najgorsze. też tak mam. Dobrze, że nie dotyczy to nowości.)
UsuńWidzę, że miałaś ostatnio szczęście. Gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńKaiążkę: "Winnica w Toskanii" posiadam, jednak nie specjalnie mnie zachwyciła. Natomiast piękno Toskanii jak najbardziej. Może, gdy przeczytam drugi raz będzie inaczej. Już zauważyłam, że książka może się nie podobać w jakimś momencie a gdy się ją przeczyta innym razem zmienia się zdanie:) Gratuluję wygranych nagród:)
OdpowiedzUsuńCoś mi mówi że ta Toskania będzie idealna na wakacje. Wzdycham już na sam widok okładek...
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranych książek :)
OdpowiedzUsuń