środa, 19 czerwca 2013

Mały stosik - nowe nabytki ksiązkowe.)


        Jak ostatnio sobie przyrzekłam zaprzestałam kupowania książek.
      Stosik, który dzisiaj pokazuję to książki zdobyte za darmo lub za recenzje.




"Cień tajnych służb" - Doroty Kani  i
"Bez świadków obrony"  - Jacka Wegnera  prezent od rodziny.
Za pozostałe książki muszę jednak zapłacić, recenzją.
Wprawdzie pisanie recenzji łatwo mi nie  przychodzi,  ale to dla mnie dobre ćwiczenie umysłowe więc nie chcę na razie z niego rezygnować. Jutro może nareszcie zamieszczę recenzję do "Coś więcej niż ślad" Paula L. Maiera.

27 komentarzy:

  1. Stos naprawdę bardzo ciekawy, intryguje mnie "Cień tajnych służb"

    OdpowiedzUsuń
  2. Też wpadł mi w oko cień Tajnych Służb. zapraszam http://qltura.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Kilka pozycji znalazło się również na moich pólkach. Udanego czytania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż 3 z tych książek czekają i w moim stosiku na przeczytanie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. "Cień tajnych służb" <3 Już leci do mnie kurierem <3 Zapłaciłam za nią, ale kasą, więc jakby co mogę ją zjechać w recenzji bez wyrzutów sumienia ;D Na pewno doczepię się, że jest za krótka, ale poza tym - mam taką nadzieję - będę chwalić...
    "Bez świadków obrony" - bardzo ciekawy tytuł. Już googluję, co to takiego.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyjemnej lektury, nie znam żadnej,więc tym bardziej jestem ciekawa:)

    OdpowiedzUsuń
  7. "Toskania i Umbria", wakacyjnie się zrobiło! Niech ci się dobrze czyta!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. żadnej z książek nie czytałam, zatem poczekam na Twoje recenzje
    przyjemnej lektury :)
    pozdrawiam
    Miłośniczka Książek

    OdpowiedzUsuń
  9. Cień tajnych służb już mam na liście interesujących. Czekam więc na recenzję od Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nic mnie jakoś specjalnie nie zainteresowało, nie lubię zbytnio polskich autorów...

    P.S. Zapraszam do mnie na dwa konkursy, w jednym do wygrania kod na dowolny audiobook z audioteki, a w drugim między innymi "Kiedy byłeś mój" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marto, nie trzeba lubić polskich autorów chociaż jestem zdziwiona, gdyż wiele książek polskich autorów jest bardzo dobrych i wartych czytania, ale są książki, które trzeba czytać by zacząć pojmować więcej niż nam podają oficjalne media, tym bardziej, że szczególnie Was młodych się oszukuje i mami.)

      Usuń
  11. W komentarzach, ale i w moim wyborze wygrywa "Cień tajnych służb". Intryguje mnie także książka Wyd. ARCANA - "Bez świadków obrony".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obydwie książki trafiły do mnie z dobrego źródła.
      Ta druga to historia Jerzego i Ryszarda Kowalczyków.
      Nie mogę przywołać z pamięci historii wysadzenia auli WSP w Opolu w 1971 roku chociaż miałam już 20 lat, ale trudno się dziwić. Trzeba by było słuchać Radia Wolna Europa i słuchaliśmy, ale nie przypominam sobie. Totez książka mnie również ciekawi.)

      Usuń
    2. Dobrze, że zerknęłam na komentarze, bo Magdalena napisała dokładnie to samo, co zamierzałam:) Też próbuję zatrzymać odpływ gotówki i coś odłożyć na wakacje, ale przy takich smakołykach wydawniczych trudno, oj...;)

      Usuń
  12. Nic dla siebie póki co nie widzę, ale jak przeczytam Twoje wrażenia z lektur to być może zmienię zdanie ;)
    Przyjemnego czytania!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja jestem zaciekawiona Toskanią i Umbrią, czytałam już pozytywne opinie, ciekawa jestem jak Tobie się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  14. Chciałabym przeczytać "Riko i my". Podobno dobre.

    OdpowiedzUsuń
  15. "Cień tajnych służb" stoi na mojej półce i czeka na swoja kolejkę. Juz do niej zaglądałam i myślę że będzie to ciekawa lektura, czekam na Twoja recenzję.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Przyjemny stosik :) Miłej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawe czy Riko przypadnie Ci do gustu, jak wiesz ja, skończona kociara od razu go pokochałam :-) Pozostalych tytułów nie znam a w sumie wszystkie wydają się być ciekawe, więc z przyjemnością o nich poczytam :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Z pewnością tak, gdyż też lubię koty.

    OdpowiedzUsuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.