sobota, 11 maja 2013

W poezji na sobotę tym razem "Erotyk o bzach" Juliana Tuwima.)



Tuwim Julian

Erotyk o bzach
Bzy gęsto sterczą sztorcem,
gruboziarniste i mokre,
stokrotne, gotowym wierszem, radośnie rozrosłe bzy.
O szóstej rano wstałaś,
dziewczyno z prężnym sercem,
i łamiesz, z miłości dla mnie, promieniejące bzy.

Tak wcześnie i już tak gorąco.
A cóż dopiero w południe,
gdy jeszcze mocniej w nozdrza uderzą zerwane bzy!
Dziewczyno na palcach wspięta,
której ręce tak czule,
z taką nadzieją chwytają coraz pełniejsze gałęzie!
Dziewczyno bardzo szczęśliwa,
z listem wycałowanym,
z listem okrutnie krótkim,
cóż na niemiłość poradzę?

Trzęsę się twoim szczęściem
i drżę jak targane bzy. 









 

4 komentarze:

  1. Erotyk o bzach... panie Tuwim, ależ pan miał wyobraźnię oraz dar porównywania. Nic tylko zazdrościć. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bzy kwitną i pachną jak oszalałe, mam jedno drzewko wchodzące na balkon. Mam też biały, ale nie jest już tak efektowny.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.