niedziela, 7 kwietnia 2013
Wiosenny humor.)
Miałam dzisiaj zaprezentować książki przeczytane już dawno, które posiadam w biblioteczce, gdyż warto do nich wracać. A prezentacja ich miała mieć związek z tym gdzie wczoraj spędziliśmy rodzinnie wieczór, ale niestety zabrakło mi czasu, gdyż obowiązki wzywają wiec życząc dobrej niedzieli wrzucam znaleziony w internecie dowcip wiosenny, który pamięta czasy, kiedy faceci musieli odbywać powszechną służbę wojskową i nie było uproś, chociaż co niektórym szczęśliwcom się udawało :
Wiosna, las, ptaszki. Gawędzi student (po nieudanej sesji) z dziewczyną:
- Nie wiem, co się ze mną dzieje? Chciałbym ulecieć daleko - daleko, schować się głęboko - głęboko, zaszyć się gdzieś cicho - cicho. Czyżby to miłość?
- Nie, kolego. To zaczął się wiosenny pobór do wojska.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo dobre :-))
OdpowiedzUsuńAle się tu wiosennie zrobiło! Aż humor się poprawił ;)
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli życzę!
Miło mi niezmiernie.)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli:))) Pozdrawiam cieplutko:)))
Bardzo sympatyczny żart. :) Przesyłam wiosenne pozdrowienia (w Lublinie nareszcie słońce) i niecierpliwie czekam na Twoją relację o przeczytanych książkach.
OdpowiedzUsuńNa szczęście przeczytane książki nie zające, nie uciekną ;) A kawał naprawdę niezły!
OdpowiedzUsuńdobre :) nie znałam tego kawału :)
OdpowiedzUsuń:) dobry kawał, a kwiatuszki cudne, tak już wiosennie :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńale na razie ubiegłoroczne, niestety.)
OdpowiedzUsuńDobre, dobre ..................jestes niemozliwa- potrafisz poprawic humor.:)))) Pozdrawiam Cie serdecznie. AnnaR
OdpowiedzUsuń