Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem
było Słowo. To było na początku u Boga. Wszystko się przez Nie stało; a bez
Niego nic się nie stało, co się stało. W Nim był żywot, a żywot był światłością
ludzi: a światłość w ciemnościach świeci; a ciemności jej nie ogarnęły. Był
człowiek posłany od Boga, któremu imię było Jan. Ten przyszedł na świadectwo:
aby dał świadectwo o światłości, aby przezeń wszyscy wierzyli. Nie był on
światłością: ale iżby świadectwo dał o światłości. Była światłość prawdziwa,
która oświeca wszelkiego człowieka na ten świat przychodzącego. Na świecie
był, a świat jest uczynion przezeń, a świat Go nie poznał. Przyszedł do własności,
a swoi Go nie przyjęli; a ilekolwiek z nich przyjęli Go, dał im moc, aby się
stali synami Bożymi, tym którzy wierzą w Imię Jego: Którzy nie ze krwi, ani z
woli ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili. A Słowo ciałem się
stało, i mieszkało między nami (i widzieliśmy chwałę Jego, chwałę jako
Jednorodzonego od Ojca) pełne łaski i prawdy.
zapisana u św. Jana w rozdziale I, w. 1-14
źródło |
Minął kolejny rok i nadeszły Święta Bożego Narodzenia
OdpowiedzUsuńPięknie ustrojona choinka, wesołe dźwięki kolęd
oraz radość przystrajająca ludzkie serca niech oznajmiają,że nadszedł czas odpoczynku, wytchnienia i świętowania.
Życzę dużo zdrowia, uśmiechu i rodzinnego ciepła oraz trwającej jak najdłużej magii świąt :)
bardzo ładny fragment Ewangelii :)czytany na spokojnie całkiem inaczej brzmi...
OdpowiedzUsuńPiękne słowa - nic dodać nic ująć.
OdpowiedzUsuńŻyczę radości w sercu i pokoju ducha.
Amen :)
OdpowiedzUsuń