Z dużą przyjemnością obejrzałam na TVP Kultura, szkoda że nie cały, film muzyczno dokumentalny o Nat King Coolu. Posłuchałam kilku piosenek w jego wykonaniu z archiwalnych nagrań i wspomnień o nim żony, córek i brata. W zasadzie znam jego piosenki, ale jego samego nie bardzo sobie przypominam. I mile mnie zaskoczył ten uroczy, uśmiechnięty, znakomity pianista i piosenkarz, o którym jego bliscy ciepło się wypowiadali.
Nat King Coole w 1947 roku
Jak podaje Wikipedia : "Ten amerykański czarnoskóry muzyk jazzowy, obdarzony ciepłym głosem o pięknej barwie i głębi, rozpoczął karierę jako pianista, później jednak wsławił się balladami.
Dzieciństwo i młodość spędził w Chicago. W 1937 roku zaczął występować w klubach jazzowych w Los Angeles. W 1939 roku założył Trio King Cole (wraz z Oscarem Moore'em i Wesleyem Prince'em). Z czasem jego związki z jazzem uległy rozluźnieniu, a on przeszedł do historii przede wszystkim jako wokalista śpiewający muzykę "łatwą i przyjemną".
Palił trzy paczki papierosów dziennie. Utrzymywał, że dym tytoniowy pozwala zachować mu specyficzną barwę głosu. W efekcie nałogu zmarł przedwcześnie na raka płuc w wieku 46 lat."
Muszę przyznać, że była to duża strata dla wielbicieli jego głosu.
A to chyba dwie z jego najsłynniejszych piosenek.
Głos miał faktycznie niezwykle niezwykle ciepło brzmiący, a barwę głosu taką, jaką lubię najbardziej.
Specyficzna osoba. Czasem słucham jego piosenek, ale częściej w filmach lecą. ;)
OdpowiedzUsuńPiękny, nastrojowy głos.)
UsuńZgadzam się z tym. Miło jest posłuchać go przed snem ;)
UsuńPrzepiękne, nastrojowe... Nic tylko zamknąć oczy i marzyć. :)
OdpowiedzUsuńteraz na szczęście jest Internet i można sobie poczytać o kimś, kogo kojarzy się tylko z piosenek słyszanych w filmach
OdpowiedzUsuńAle zrobiło się u Ciebie nastrojowo :)
OdpowiedzUsuńLubie nastrojowe piosenki, chociaż nie tylko.)
Usuńja tez takie nastrojowe, klimatyczne melodie lubię
UsuńRzeczywiście piękny miał głos i nagrywał bardzo nastrojowe piosenki. To prawdziwa przyjemność ich słuchać. Dzięki za przypomnienie :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że na TVP Kultura można wrócić w przeszłość, to jedyny kanał, który jak mi się uda z przyjemnością oglądam właśnie dla tych uczt kulturalnych.)
Usuńo! chyba i ja zacznę oglądać, skoro pani poleca
UsuńJa też często oglądam TVP Kulturę, można tam znaleźć istne perełki.
OdpowiedzUsuńa ja nie oglądam, nie mam za dużo czasu na tv wolę internet
UsuńUwielbiam tę wersję Unforgettable i cały jazz w ogóle (jest to jeden z moich dwóch ulubionych gatunków muzycznych ;)) - magia! A swoją drogą denerwuje mnie to, gdy ktoś zaczyna śpiewać, a publiczność od razu bije brawo :)
OdpowiedzUsuńTo wyrażenie swego zachwytu, a było się czym zachwycać, gdyż ten wstęp byl fantastyczny, jak zresztą cała piosenka).
UsuńDzięki za przybliżenie kilku faktów o nim
OdpowiedzUsuńwidzę, że pani ma wszechstronne zainteresowania, musi pani być ciekawą osobą
OdpowiedzUsuńTrochę tych zainteresowań mam za dużo i przeszkadzają w wykonywaniu obowiązków domowych.)
UsuńAle wszechstronne zainteresowania sprawiają że nigdy nie można się nudzić bo zawsze jest coś co chetnie by się zrobiło, poza tymi rzeczami które zrobić trzeba. Strasznie dziwię się osobom, które twierdzą że się nudza, nie wiem kiedy ja ostatnio się nudziłam.
UsuńGdy lubię jakiegoś wykonawce, muzyka itd lubię wiedzieć coś o jego zyciu prywatnym, ale nie chodzi o sprawy typowo brukowe, ale o podejście do niektórych tematów, poglądy na życię, wychowanie. Dana piosenka juz mniej mi się podoba gdy dowiaduję się że jej wykonawca bardzo odbiega od wzoru kulturalnego człowieka, Troche dziwnie ale jakoś zmienia się mi wtedy pogląd. Tak samo ze sportem.
Bardzo nastrojowa muzyka ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo.....
Usuń