sobota, 15 sierpnia 2015

Matka Boska Zielna w poezji i na obrazach........


Witold Prószkowski - 1883 Niedziela Kwietna, Procesja Matki Boskiej Zielnej



           

               Ci, którzy do mnie zaglądają zdążyli się już chyba zorientować, że lubię przy różnych okolicznościach  prezentować wiersze z tymi okolicznościami związane a także jeżeli to jest możliwe obrazy. I taką właśnie  okolicznością jest dzisiejsze, najstarsze, katolickie święto maryjne czyli Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, które u nas w Polsce  nazywamy również Świętem Matki Boskiej Zielnej a u naszych sąsiadów Czechów Matki Boskiej Korzennej.
      Szukając tym razem wiersza natrafiłam na stronę : ANNA ŁĘKAWA 1911 - 2012 - WIERSZE WYBRANE  i z niej właśnie pochodzi ten, który prezentuję :


zdjęcie mojego autorstwa
Matka Boska Zielna

Szumiącym łanem pachnących zbóż
Kwiatów naręczem, pieśnią skowronka
W bezkresie nieba omodlona
Matko Boska Zielna, bądź pozdrowiona.

W sierpniowy słoneczny poranek
Na Twe ołtarze przynosimy żniwny dar

Z ojczystych łanów zebrany,
Złociste brzemienne kłosy chlebem pachnące,
Kwiaty i zioła rozkwiecone,
Barwami tęczy grające. 



Zdzisław Jasiński W Święto Matki Boskiej Zielnej, 1926





W dniu Twego święta, o Matko nasza,
Do Twego tronu modlitwy ślemy.
Błogosław rolniczej pracy
Na tej ojczystej, rodzinnej ziemi,
Nad którą zapach żniwny
Jak kadzidło z naszą modlitwą
i uwielbieniem
W niebo ulata, uświęć nasze dary,
Matko Boska Zielna,

Matko Wniebowzięta.









         Przy okazji takich okolicznościowych postów sama wciąż coś nowego poznaję. I to daje mi ogromną przyjemność. Dzisiaj udało mi się poznać aż trzy znakomite osoby. Pochodzącą z gminy Żegocina, a więc z naszej Małopolski, cenioną poetkę i malarkę ludową, która dożyła nie bagatela, bo aż  101-u lat. Anna Łękawa  urodzona bowiem w 1911 roku w Łąkcie Dolnej zmarła w bocheńskim szpitalu w  roku 2012. 
Oraz dwu malarzy : mającego niezwykły życiorys ucznia Jana Matejki czyli  malarza i rysownika Witolda Prószkowskiego i studiującego m.in.u Wojciecha Gersona malarza, rysownika i akwarelistę Zdzisława Jasińskiego.

  

10 komentarzy:

  1. Dobrze się odnajduję w Twoich klimatach :) W wersji ludowej to święto jest o wiele bardziej magiczne i uduchowione... Pozdrawiam przy święcie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Olu. Dzisiejszy Dzień jest wielowątkowy, tak można by powiedzieć, ale ja wybrałam wątek bliższy sercu.....tradycję....

      Usuń
  2. Aż się zachłysnęłam tym pięknym wierszem :))) najbliższe sercu święto. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Również lubię wyszukiwać w literaturze nawiązania do najważniejszych świąt katolickich i państwowych. Dużo się można wtedy dowiedzieć o tym, jak dawniej je obchodzono.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Prószkowskiego
    Dziękuję Ci Aniu za te malarsko- poetyckie posty. Też je uwielbiam, pisz tak nadal.

    OdpowiedzUsuń
  5. Miło mi, że post wywołał u Was zainteresowanie.
    I wiersz i obrazy warte były pokazania.....w taki dzień...

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapraszam do Mnikowa gdzie żył i tworzył Witold Pruszkowski

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapraszam do Mnikowa gdzie żył i tworzył Witold Pruszkowski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo za zaproszenie. To nawet nie tak daleko ode mnie, bo też w Małopolsce. Może kiedyś.

      Usuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.