środa, 3 kwietnia 2019

Marcowe nabytki książkowe.....


            Moje starania o ograniczenie powiększania się stanu  zasobów domowej biblioteki  w tym roku dość kiepsko się mają. Wprawdzie nie są to jakieś nadmierne zakupy, ale jednak trudno mi się im oprzeć, szczególnie na  aukcjach na rzecz kotów. W  marcu właśnie nadeszły książki wylicytowane  w Księgarni bezdomnego kota. Miałam wrażenie, że powinno ich być siedem, ale do zdjęcia znalazłam tylko sześć...






"Przytulenie" to efekt wysłuchania świadectw członków Wspólnoty Cenacolo a "I boję się snów" to zakup w Wydawnictwie Świętego  Pawła.




W marcu udało mi się odwiedzić bibliotekę. Zwróciłam jedną książkę i pożyczyłam jedną, czym bardzo zdziwiłam panią wypożyczającą książki, gdyż zazwyczaj brałam kilka, ale niestety rzadko czytałam wszystkie więc się ograniczyłam tym razem do jednej, która i tak powiększyła stan bibliotecznych książek do dwu. 


O "Hańbie" już dawno myślałam,
po obejrzeniu filmu.


16 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Wszystkich książek znać nie można, a poza tym ja prawie, że nie czytam nowości...

      Usuń
  2. Chyba nie pisałam dotychczas, że czytając Twoje posty sama wracam coraz częściej do czytania. Chwalę sobie audiobooki, przy słuchaniu których mogę jednocześnie pracowac.
    Pozdrawiam Cie wiosennie.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo Celinko, bo przynajmniej wiem, że nie piszę tylko sobie a muzom....
      Audiobooki to świetny pomysł, tylko trzeba mieć warunki do ich słuchania ...

      Dziękuję za odwiedziny i również Cie pozdrawiam.

      Usuń
  3. Chyba powinnam wziąć przykład z Ciebie, jeśli chodzi o ilość wypożyczanych książek z bibliotek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Vasqueza mam Sekretną historię Costaguany. Hańbę mam po angielsku. Znakomita książka. Gratuluję Półtawskiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sporo czytałam dobrego o tych Reputacjach, ale byli również tacy co ich nudziły...
      Hańby jestem bardzo ciekawa a Połtawska myślę, że jest cenna, bo to wspomnienia spisane na gorąco, zaraz po powrocie do domu, chociaż wydane później.

      Usuń
  5. O tak, kocie bazarki najlepsze! Jeżeli chcesz jeszcze trochę porujnować portfel, mam u mnie trochę linków do stałych i czasowych bazarków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie...dziękuje bardzo...wystarczy mi ten zaprzyjaźniony....

      Usuń
  6. "Hańba" zrobiła na mnie ogromne wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oglądałam film i pomyślałam, że dobrze byłoby przeczytać książkę, by zrozumieć postępowanie córki bohatera...

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Cieszę się....też jestem jej ciekawa. I jeszcze Ukrainki....bo Gobelin mam i czytałam.

      Usuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.