W marcu czytelniczo poległam i na następne miesiące nie zapowiada się lepiej, ale odpukuję. W całości przeczytałam tylko jedną książkę
a podczytywałam trzy, ale najwięcej zaangażowała mnie biografia "Sigrid Undset"Andreasa H. Winsnesa oraz "Życie i pisma " Ewy Lavalliere.
A książkę tę jako jedyną w marcu, wykukawszy przy okazji poszukiwań czegoś uzupełniającego przeczytaną książkę do posta jaki zamierzam napisać, nabyłam w antykwariacie Nie tylko dla moli. Zafascynowała mnie ta piękna aktorka belle epoque swym niezwykłym życiem.
Ja też mam ostatnio coraz mniej czasu na czytanie;p
OdpowiedzUsuńNa czytanie sporo czasu mają osoby młode i jeszcze samotne...rodzina i inne obowiązki skutecznie ten czas ograniczają, i myślę, że tak powinno być. Nie można żyć w świecie dla nas nierealnym.
UsuńCzasami tak bywa, ze nie jesteśmy w stanie czytać z różnych powodów, ja tak miałam w lutym. Ale grunt, że czytasz! :)
OdpowiedzUsuńStaram się...wiosna ma na mnie w okresie przełomowym wpływ depresyjny....
UsuńRozumiem. Singrid Unset chciałabym przeczytać 'Krystynę'. Koleżanka mi kiedyś zachwalała tę książkę..
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj koniecznie...ja czytałam dwa razy i mam ochotę na trzeci raz. Za każdym czytaniem inaczej się książkę odbiera...więcej się rozumie jej treść i bohaterów. Oczywiście nie każą warto czytać nawet raz a co dopiero drugi raz. Ale "Krystynę..." warto. Jak przeczytam Biografię postaram się dotrzeć do więcej książek Undset. Jej biograf pisze o niej w przedmowie, że Undset była "Wielką pisarką". I ja podzielam jego zdanie chociaż poznałam dopiero jej dwie powieści a raczej trzy z tym, że dwie pochodzą z jednego cyklu powieściowego.
UsuńSą dni kiedy nie możemy pozwolić sobie na przyjemności. Muszę się przyznać, że ostatnio nic nie przeczytałam, nie mogę się skupic nad ksiązką. Jak w głowie zalegają kłopoty to czytanie się nie klei:)) Pozdrawiam wiosennie i miłego tygodnia życzę.
OdpowiedzUsuńNIESTETY PROBLEMÓW JA TEŻ NIE POTRAFIĘ ZACZYTAĆ....
UsuńPozdrawiam Aniu.