źródło |
Pamiętam, że blog zakładałam w styczniu, ale nie zapamiętałam jaki to był dzień i zazwyczaj post rocznicowy był zawsze spóźniony. Dzisiaj, myśląc o tegorocznej rocznicy, powróciłam do swoich początków, czyli pierwszego wpisu i stwierdziłam, że było to właśnie 20 stycznia. A zatem to dzisiaj mój blog obchodzi piątą rocznicę powstania.
Nie przygotowałam się na ten wpis. Jest on bardzo spontaniczny więc nie będzie z tej okazji żadnego podsumowania. Chcę tylko podziękować wszystkim czytelnikom Mojego zaczytania a szczególnie tym, którzy są ze mną od początku.
To dzięki Wam prowadzenie tego bloga nadal ma sens.
Piękna rocznica! Gratuluję i życzę kolejnych jubileuszy :)
OdpowiedzUsuńProwadź dalej swój blog, kolejne 5 lat i kolejne...
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego nie tylko w blogowaniu :)
Gratulacje i zycze kolejnych wielu rocznic , bo ja zawsze z wielka przyjemnoscia do ciebie zagladam:) Milego weekendu:)
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę kolejnych takich rocznic. I żeby blogowanie nadal sprawiało Ci radość!
OdpowiedzUsuńU mnie stuknęło 3,5 roku , a ja to przegapiłam :)
OdpowiedzUsuńNajlepszego dla Zaczytania twojego, Natanno! :)
Gratki!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :) Gratuluję serdecznie i życzę kolejnych dobrych lat w blogosferze :)
OdpowiedzUsuńtommy z samotni
Ja swoją 5 rocznicę obchodziłam w październiku :) Gratuluje wytrwałości i życzę dalszej przyjemności z prowadzenia bloga :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Życzę Ci kolejnej takiej okrągłej, pięknej rocznicy, dużo fascynujących lektur i prawdziwej satysfakcji z blogowania:)
OdpowiedzUsuńGratuluję, to okrągła rocznica i kawał czasu w blogowaniu.
OdpowiedzUsuńJa w styczniu obchodziłam czwartą rocznicę, aż się dziwię, że tak szybko czas płynie:)
Serdeczności.
Natalio!
OdpowiedzUsuńProszę, przyjm moje szczere gratulacje. Piękna rocznica.
To wielkie szczęście bywać u Ciebie. Dzięki Tobie przeczytała wiele interesujących książek.
Serdecznie pozdrawiam:)
U mnie (o ile się nie mylę) też upłynęło chyba 5 lat, choć nie mogę powiedzieć o sobie żebym była zbyt regularna - więc zaczynałyśmy mniej więcej w tym samym czasie. Pozostaje mi życzyć Ci dużo zapału do pisania i wiele ciekawych książek i tematów abyś mogła się nimi z nami dzielić.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam gratulacje! Oby następne lata w blogosferze były jeszcze pełniejsze, dawały radość i satysfakcję:) Ściskam!
OdpowiedzUsuńGratuluję Natanko☺ u mnie wr wrześniu będzie pięć lat. Czas leci nie wiadomo kiedy. Uśmiechu, słońca w życiu codziennym i radości z tego, co robisz😊
OdpowiedzUsuńgratuluję, pięć lat to sporo czasu! Życzę dalszej pomyślności w blogowaniu i ogromu radości z tego płynącej :)
OdpowiedzUsuńZ perspektywy czytelnika
Gratuluję Ci serdecznie tak pięknej rocznicy! Życzę wielu kolejnych piątek :)
OdpowiedzUsuńU mnie 5 urodziny bloga w maju :D
Gratuluję! Jestem z Tobą od początku :) sama też zaczynałam w styczniu tyle że 2011, pozdrawiam i życzę kolejnych, blogowych rocznic
OdpowiedzUsuńKolejnych literackich inspiracji i rzeszy wiernych czytelników bloga. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńAniu :) Gratuluję okrągłego jubileuszu i oczywiście życzę Ci jak najdłuższego i tylko przyjemnego blogowania :)
OdpowiedzUsuńZ ciekawości sprawdziłam u siebie ten mój początek i sama się zdziwiłam, że też będę miała pięć lat (w maju).
Kolejnych pięciu i więcej, najważniejsze , że sprawia przyjemność:)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Lubię do Ciebie zaglądać, bo czytasz ciekawe książki, robisz świetne zdjęcia i piszesz bez nienawiści. A to rzadka cecha. I nie uległaś pokusie recenzowania.
OdpowiedzUsuńPisz, pisz, ku radości własnej i czytelników. Takie rocznicowe wpisy zawsze nasuwają myśl, jak to jest u mnie. Muszę sprawdzić, bo od pewnego czasu zapominam o rocznicach. Życzę dalszego blogowania
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę kolejnych wspaniałych lat! :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że ma sens. Zobacz ile masz komentarzy, ilu czytelników! Życzę kolejnych lat udanego i inspirującego blogowania!
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńGratulacje Ci skłamał serdeczne, bo w blogowym Ustki to naprawdę ogromny sukces. Cieszę się, że tu trafiłam, żałuję, że nie czytam tyle ile bym chciała. Za te lata i wszystkie polecone książki dziękuję. Serdecznie pozdrawiam.:))
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, miało być składam gratulacje,zamiast Ustki światku, nie zdążyłam poprawić.:))
UsuńGratuluję, życzę Ci kolejnych wielu lat blogowania. Zaciekawiłaś mnie wieloma książkami. :)
OdpowiedzUsuńCzas szybko mija. Gratuluję rocznicy i życzę kolejnych lat blogowania:)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo za wszystkie życzenia i miłe słowa...to mobilizuje bardzo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was niedzielnie....
Gratuluję! Życzę wielu wspaniałych lektur - i wielu kolejnych blogowych rocznic :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńMiło, że jesteś już tyle lat w książkowej blogosferze!
OdpowiedzUsuńA mnie jest miło być wśród Was....
UsuńGratulacje i sto lat!
OdpowiedzUsuńNie za dużo?
Usuń