We wrześniu trochę zaszalałam i w mojej biblioteczce znalazło się kilka nowych książek. Kolekcjonerska pasja niestety nie chce mnie opuścić.
Tak wygląda pierwszy stosik :
Na "Wdowy z Eastwick" Johna Upidke trafiłam przy okazji kupowania prezentu a ponieważ już wcześniej poznałam trzy jego książki, w tym świetną "Farmę", jak również cena była typowo antykwaryczna więc się na nią skusiłam.
"Rozważania psa Mafa i jego przyjaciółki Marylin Monroe" kupiłam też przy okazji kupowania prezentów nie tylko ze względu na niską cenę, jak i jej fabułę, w której Marylin Monroe i Ameryka epoki Kennedy'ego została przedstawiona z perspektywy jej maltańczyka Mafa, ale chyba bardziej dlatego, że napisał ją Szkot, Andrew O'Hagan.
Nowojorsko-prowansalską sagę Anny Strzelec-Schutz, rozpoczynającą się "Wizą do Nowego Jorku" nabyłam wskutek czytanego kiedyś wywiadu z jej autorką, jaki przeprowadziła i zaprezentowała na swoim blogu Ola. I dlatego, że lubię sagi rodzinne bardzo. A ta na dodatek toczy się w niezwykle ciekawych miejscach.
"Warszawa Skamandrytów" to efekt czytania bloga Beaty, która skutecznie swym postem zachęciła mnie do posiadania i przeczytania tej książki. Nabytek oczywiście też jak najbardziej okazyjny, czyli po najniższej z możliwych cenie.
A tak wygląda drugi stosik :
Drugi stosik to nabytki pochodzące z w "Taniej książki" :
"Ostatnie rozmowy" czyli wywiad z Benedyktem XVI
"Mój różaniec", bo mamy miesiąc październik.
Natomiast książka "Dlaczego mamy się modlić" to prezent dla męża od jego chrześnicy.
Nowe zdobycze książkowe zawsze cieszą. Udanej lektury.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńZ molami książkowymi już tak jest:)
OdpowiedzUsuńZgadza się.
UsuńCiezko sie nam oprzec przed zakupem nowych ksiazke, zycze milej lektury:)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuń"Wdowy z Eastfick" od razu rzuciły mi się w oczy- poluję na nie, ale teraz ni ma mnie w kraju... No i rzeczywiście zaszalała, Aniu :))
OdpowiedzUsuńMiło mi Cię Jadziu gościć...tym bardziej, że tak z daleka.
UsuńSkoro są w tańszej cenie, to dlaczego sobie nie kupić tego co się bardzo lubi? Wiem, jak cieszą takie zakupy.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Chyba bardziej niż inne.
UsuńCiekawa jestem "Warszawy..." i "Wdów...".
OdpowiedzUsuńUdanej lektury! :)
Dziękuję.
UsuńNie znam tych książek, ale życzę Ci miłej lektury :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję szybko po nią sięgnąć.
UsuńPrzyjemnej lektury życzę! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńTo rzeczywiście poszalałaś Natalio,ale wszystkie pozycje te ,które chciałaś ,a nie jakieś ,które trafiły się przez przypadek.Z różnych względów nie kupuję książek,ale dwa dni temu dostałam w prezencie (nagroda) no i nasza biblioteka jest wspaniale zaopatrywana.....
OdpowiedzUsuńByć może to ostatnie szaleństwo w tym roku. Bywa, że nabyte przez przypadek też zaskakują. Taką teraz czytam.
UsuńA jaką dostałaś? I za co...pochwal się mi na LC.
Nasza chyba teraz też nie najgorzej...nawet chyba w nowości. Dawno w niej nie byłam.
Piękne nabytki... szczególnie intrygują mnie "Wdowy..." :)
OdpowiedzUsuńCiekawy tytuł..prawda?
UsuńA są jeszcze jego "Czarownice z Eastwick"
UsuńNaprawdę się cieszę, że zapamiętałaś wywiad:) Na mnie szczególne wrażenie wywarła książka "Tylko nie życz mi spełnienia marzeń", to taki dziennik pełen szczerości. A sagę, którą wymieniasz wspominam z sentymentem, bo miałam ten zaszczyt przez momencik zajrzeć przez dziurkę do klucza i obserwować fragmencik procesu kształtowania losów bohaterów... Niezwykła przygoda:)
OdpowiedzUsuńTak, zapamiętałam go i jeszcze do niego wróciłam. A przypomniała mi mój komentarz pod nim sama autorka książek.
UsuńJak przeczytam tę sagę to może i po inne sięgnę.
Ciekawe i bardzo różnorodne zabytki. Miłej lektury!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńNo bezwzględnie zostanę właścicielka "Rozważań psa Mafa i jego przyjaciółki Marylin Monroe" . Zaintrygował mnie Twój opis, dzięki:)
OdpowiedzUsuńTeraz podczytuję "Blondynkę" Oates ... to zbeletryzowana "biografia" Monroe...bardzo interesująco napisana a później przeczytam "Mafa"
UsuńMiło mi, że Cię zainspirowałam.