źródlo |
Dzisiaj 32 rocznica śmierci Kazimiery Iłłakowiczówny.
Z tej okazji zamieszczam jeden z jej pięknych wierszy miłosnych :
Co się stać musi
Jeszcze się serce twe ku mnie nachyli,
jeszcze będziemy ze sobą mówili
o wielkim mieście leżącym na wodzie,
gdzie pełne kwiatów czarne płyną łodzie,
gdzie co wieczora słońce kryje głowę
za niewidzialne lasy koralowe,
gdzie, byle tylko trochę woda spadła,
morskie na światło wychodzą dziwadła.
Jeszcze będziemy w miesiącu jechali
przy czarnych wiosłach po szumiącej fali
gęstwią kanałów, pod zwodzone mosty,
gdzie się jak węże czają wodorosty,
i gdy nas pusta wesołość ogarnie,
liczyć będziemy gwiazdy i latarnie,
bo przy miesiącu i śród szybkiej jazdy
nikt nie rozpozna promyka od gwiazdy.
Jeszcze się we mnie miłość raz rozżarzy...
Milczeć będziemy czasem twarz przy twarzy
lub urywane prowadzić rozmowy,
trwożnie od siebie odchylając głowy
i bacząc pilnie, z tajnym tylko drżeniem,
by się wejrzenie nie zbiegło z wejrzeniem,
by z powitaniem albo też w podzięce
dłużej się czasem nie zetknęły ręce.
Jeszcze się płomień rozpali ostatni.
Schwytani razem do śmiertelnej matni,
złączeni - potem oddarci od siebie,
w najgłębszym piekle, to w najwyższym niebie,
miotani uczuć przeciwnych tysiącem,
rażeni chłodem, paleni gorącem
będziemy, nawet w najszczytniejszej chwili,
jak potępieńcy do siebie tęsknili,
na jednym stosie do krzyża przybici,
wiecznie pragnący i nigdy nie syci!
_______________________________________________
wiersz pochodzi ze strony
Piękny wiersz:)
OdpowiedzUsuńPoezja miłosna chyba najbardziej do nas przemawia...
OdpowiedzUsuńpiękny:))
OdpowiedzUsuńCieszy mnie, że zgadzacie się ze mną , że jest piękny...tyle w nim uczucia....
OdpowiedzUsuńAleż piękny wiersz! Taki subtelny, ale pełen zawartych w nim emocji. Coś niesamowitego!
OdpowiedzUsuńJeszcze czytając go w tle leciała piosenka Dark Passenger - Daniela Andrade. Ciekawie się zgrało.
Cieszy mnie, że Ci się podoba...poezja Iłłakowiczówny jest pełna takiego piękna.
Usuń