Post o przeczytanej powieści Marii Rodziewiczównej "Byli i będą" powstaje i być może juz jutro zostanie opublikowany. Żywię taką nadzieję. Dzisiaj dzień pochmurny, dołujący więc wrzucam maleńki przerywnik poetyczny.
Odwiedzając cmentarz, na którym leżą moi dziadkowie i pradziadkowie ze strony mamy jak zwykle zrobiłam kilka zdjęć. Cmentarz należy do kościoła parafialnego w Tropiu nad Dunajcem. Jest to parafia, na której terenie znajduje się pustelnia św. Andrzeja Świerarda, o którym min. pisze Zofia Kossak w swej książce "Szaleńcy Boży" w rozdziale "Puszcza świętego Świrarda". Dzisiaj nie pokażę pustelni, gdyż nie mam jej zdjęć. Natomiast kościół, który jest przepięknie położony nad samym Dunajcem przechodzącym w tym miejscu w zalew czchowski.
I dzwonnicę, która będzie tłem do zaprezentowanego dzisiaj wiersza.
Guillaume Apollinaire
Dzwony
Miły kochanku cyganku
Posłuchaj jak dzwonią z kościoła
Kochałeś mnie w majeranku
Gdzie wysokie żyta dokoła
Lecz to było ukrycie
Dzwony z całej hen okolicy
Dojrzały nas w złotym życie
I oplotkowały z dzwonnicy
Jutro mnie Henryk i Łukasz
Urszula Maria Katarzynka
Pewnie z piekarzową piekarz
I Gertruda moja kuzynka
Wytykać będą palcami
Jak swój wstyd ukryję niebożę
Samotna zalana łzami
Umrę z tego może
przełożył Jerzy Lisowski
Dzwony
Miły kochanku cyganku
Posłuchaj jak dzwonią z kościoła
Kochałeś mnie w majeranku
Gdzie wysokie żyta dokoła
Lecz to było ukrycie
Dzwony z całej hen okolicy
Dojrzały nas w złotym życie
I oplotkowały z dzwonnicy
Jutro mnie Henryk i Łukasz
Urszula Maria Katarzynka
Pewnie z piekarzową piekarz
I Gertruda moja kuzynka
Wytykać będą palcami
Jak swój wstyd ukryję niebożę
Samotna zalana łzami
Umrę z tego może
przełożył Jerzy Lisowski
Wiersz zaczerpnęłam ze strony.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJest patronem naszej tarnowskiej diecezji.
UsuńJak przeczytam o nim co napisała Szczucka może stworzę o nim post.
Niestety Góra Zamkowa nie jest mi znana, ale dobrze, że mi zwróciłaś na nią uwagę.
Byłam nieraz w Pieninach, ale tam nie. Może następnym razem tam powędrujemy.
Już sobie sprawdziłam w necie, gdzie to jest.
Intersujące miejsce.
Natanno, pięknie tam w Twoich stronach :-)
OdpowiedzUsuńA "Szaleńców Bożych" zamierzam zamówić, może jeszcze przed świętami :-)
To prawda pięknie. Chcesz zobaczyć więcej teraz i w przyszłości zapraszam Cię na swój blog http://natanna-takasobiekronika.blogspot.com/.
UsuńJejku, ale z Ciebie szczęściara, cudnie jak "z obrazka" haha. U mnie też wspaniale nad morzem, jeziorami i w lasach :D. Uwielbiam wszystkie zdjęcia na których jest woda :P
OdpowiedzUsuńA ja na odmianę pobyła bym tam gdzie Ty jesteś. Morze, nad którym byłam tylko kilka razy uwielbiam.
UsuńMieszkasz stosunkowo niedaleko mnie, ja południe świętokrzyskiego, 40 km do Krakowa a do Kielc 90 km, przy dobrej pogodzie widać ode mnie góry :-)
OdpowiedzUsuńA do Tarnowa?
Usuńw prostej linii jakieś 60 km :-)
UsuńA ja do Krakowa 78 a do Tarnowa 43. Czyli dzieli nas 100 km.
UsuńTo faktycznie nie tak dużo.
,,Szaleńców bożych,, czytałam kilka lat temu i byłam pod wielkim wrażeniem książki.
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne. Pozdrawiam
A ja dopiero zamierzam mimo iż od dawna ją mam.
UsuńMiło mi, że zdjęcia się podobają.
Zapraszam do zaglądania również tu :http://natanna-takasobiekronika.blogspot.com/
Zachwyciło mnie pierwsze zdjęcie - pełne tajemnicy. Krajobraz otoczony mgiełką, przedzierającym się przez chmury słońcem i to samotne drzewo bez liści, taki symbol przemijania...
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem.
To był dobry moment do zdjęć. Już świeciło słońce, ale jeszcze mgła unosiła się nad wodą.
UsuńCudne! W takim miejscu chętnie zaszyłabym się na długo! Zwiedzałam swego czasu okolice Dunajca. Niezwykle malowniczy region. Często wokół mówię, że Polska jest piękna.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że jest piękna. Aż żal, że tak mało widziałam.
UsuńUwielbiam takie dzwonnice, w tym roku namiętnie je fotografowałam podczas swoich wakacji. Kościółek rzeczywiście cudnie położony, jakiż piękny pejzaż dla malarza. No i doskonale dobrany podkład do wiersza.
OdpowiedzUsuńBywały w tym miejscu dawniej plenery malarskie artystów z Krakowa.
UsuńUroczy jest ten krótki wierszyk z motywem dzwonu.
Merci beaucoup.
OdpowiedzUsuńFantastyczne pierwsze zdjęcie! Wspaniałe - to już nie jest fotografia, to malarstwo.
OdpowiedzUsuńNie pamiętam, kiedy ostatnio zdjęcie mnie tak zauroczyło. Jestem pod wrażeniem, naprawdę :)
Ma swój urok, to prawda.
UsuńCudowne zdjęcie! Wiem, że mieszkasz w pięknej okolicy, ale moment, w którym to zdjęcie zostało zrobione - jedyny w swoim rodzaju. Po prostu piękne :)
OdpowiedzUsuń