piątek, 30 sierpnia 2013
Nadszedł schyłek lata - nadchodzi czas jesiennej nostalgii .
Za oknem dzisiaj mam typową, pochmurną i nawet nie chłodną a wręcz zimną jesień . Nadszedł nieuchronny schyłeka lata. Jeszcze może będzie słonecznie i ciepło, ale w tym już będzie nuta jesiennej nostalgii. Kocham tę porę, która nadchodzi szczególnie w dni słoneczne a to dzięki kolorom w odcieniach brązów i zieleni i temu szczególnemu nastrojowi, jaki jesienią panuje.
Schyłek lata
Chodź zabiorę cię na spacer
Nic, że piąta rano jest.
Świt to chyba najpiękniejsza pora dnia
Ja sukienkę włożę nową
Chociaż trawa mokra jest
Pod spojrzeniem twoim znowu zmienię się
Kasia Stankiewicz
Przed nami znów sobota i niedziela. Przyjemnego "zapiątku" z kontaktem z naturą życzę wszystkim, którzy tu kukną.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
przede mną pracowity weekend, marzy mi się chwila oddechu i spokoju, właśnie taki jesienny, kolorowy, ale nie deszczowy wieczór by mi się przydał, leniwy, pod kocem, z filiżanką herbaty i ciekawą lekturą...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i udanego weekendu życzę :)
Ja już mam w weekend cały tydzień, gdyż sama decyduję czy pracuję, czy też nie, ale przetwory oddechy nie dają.
UsuńŻyczę Ci Aniu byś znalazła czas dla siebie, ale wiem, że to niełatwo mając trójkę maluchów i męża.
A jeszcze gdy się tak aktywnie jak Ty pracuje.
Wrzesień i październik to moje dwa najulubieńsze miesiące :) kocham ten zapach powietrza, ostatnie ciepłe promyki słońca, kolory i smutek :)
OdpowiedzUsuńTeż je kocham. A nie lubię natomiast ogromnie listopada, gdy jesień przechodzi w szarość i od listopada znów czekam na wiosnę, gdyż zima mnie już tak nie cieszy jak wtedy, gdy byłam dzieckiem.
UsuńJa też lubię jesień, zwłaszcza, gdy jest złota :) Te kolorowe liście, babie lato... Gorąca herbatka, kocyk i książka...
OdpowiedzUsuńI takiej się spodziewam, złotej z babim latem. I niechby trwała do grudnia.
Usuńpiękna polska jesień super, tylko dziecię wtedy zaczyna znów chorowanie :( a zimy nastepującej potem nie znoszę
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu
Może dziecię trzeba uodpornić, chyba że to alergia.
Usuńjesteśmy w trakcie działan sprawdzających co to...
UsuńZaliczam sie do tej grupy co zdecydowanie lubi lato, jesień tylko w słonecznym wydaniu i ciepłym :) Pozdrawiam i przyjemnego weekendu życzę Tobie i Twoim czytelnikom :)
OdpowiedzUsuńJa też kocham jesień w wydaniu ciepły.
UsuńOch, a u mnie dzisiaj jest gorąco i wcale nie czuć nadchodzącej jesieni:)
OdpowiedzUsuńJa również zdecydowanie lubię lato!!
Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego weekendu:)
U mnie też się rozpogodziło, świeci słońce i jest nawet bardzo ciepło, ale jesień już się czuje.
UsuńU mnie przepiękny, słoneczny dzień - z przyjemną temperaturą. Idealny dzień lata.
OdpowiedzUsuńJa dochodzę do siebie po koszmarze upałów, uwielbiam nadchodzącą złotą jesień... i szarugę i zimę. Byle nie tropiki.
Pozdrawiam serdecznie i również życzę Ci miłych nadchodzących dni. :)
I u mnie po porannym chłodzie wyrobił się piękny dzień. Oby takich jak najwięcej.
UsuńMasz rację, to szczególny czas:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że mija tak szybko, zamieniając się w listopadową pluchę:(
Lubię jesień!:) Najlepsza pora na czytanie! Nie martwi mnie koniec lata.
OdpowiedzUsuńNiestety, jesień coraz bliżej ;/
OdpowiedzUsuńUwielbiam jesień, a gdzie jest Twój blog biżuteryjny i czemu nie mogę go znaleźć?
OdpowiedzUsuńNiestety usunęłam go, a ewentualne nowe wytwory, jak powstaną lub nowe zdjęcia tej którą mam pokażę na blogu taka sobie kronika.
UsuńZastanawiam się dlaczego do tej pory nie znałam tej piosenki:) Ja zdecydowanie uwielbiam czas od kwietnia do końca września. A tak na marginesie wrzesień zachwyca wielością barw, słoneczną pogodą i dość wysoką temperaturą, dlatego jestem jeszcze w stanie zaakceptować początek jesieni:) A od października do lutego zdołowanie:)
OdpowiedzUsuńI ja jej nie znałam, a jest świetna. A Kasię Stankiewicz lubię bardzo.
Usuń