piątek, 31 maja 2013

Krótka informacja o realizacji planów czytelniczych w maju i o terminie ogłoszenia wyników wygrywajki.)




      Wczoraj upłynął termin zgłaszania się do mojej wygrywajki . Wyniki  ogłoszę w niedzielę.Proszę o kilka dni cierpliwości.



     A teraz kilka słów o realizacji majowego czytelnictwa. 

W zasadzie plan został zrealizowany. W ramach majowej trójki e-pik przeczytałam:

 "Eliasa Portolu" Grazii Deleddy  - jako książkę, która została nagrodzona/której autor został nagrodzony/,
  "Sztukę uprawiania róż z kolcami" Margaret Dilloway - jako - powieść obyczajowa z wątkiem zagmatwanych relacji rodzinnych,
  "Kłamcę" Tomasza Białkowskiego - jako - powieść obyczajowa z wątkiem zagmatwanych relacji rodzinnych.

Notkę na razie napisałam o "Sztuce.........." i jest tu. Pozostałe niestety czekają na to, by o nich coś napisać.

Przeczytałam w maju również : 
  
 "Jesienny koktajl"- Jolanty Kwaśniewskiej 
 i kończę czytać "Przeklęty brzeg" Petera Temple, który zaplanowałam dodatkowo na maj by wziąć udział w wyzwaniu

Skończyłam czytać "Zmowę" Mateusza Jantara, ale niestety nie skończyłam  czytać
"Coś więcej niż ślad" P.L.Maiera
   
  Czytając książki, które wymieniłam w poście wzięłam udział również w wyzwaniach:
 - Z literą w tle,
 - Projekt Nobliści,
 - Polacy nie gęsi,
 - Pod hasłem,
 - 52 książki, 
 - Z półki. 

Z czytaniem problemów nie mam, ale z notkami prezentującymi książki już tak i to wielkie. I tu zaległości mi rosną. W maju napisałam ich tylko trzy i jedna się zaczęła pisać/ szkoda tylko, że nie sama/.

 Fajnego weekendu wszystkim zaglądającym do mnie  życzę.

18 komentarzy:

  1. Rowniez zycze milego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wzajemnie miłego weekendu, oby przestał być deszczowy! Kryzys twórczy to każdego dopada, także na pewno i Tobie przejdzie w końcu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wzajemnie, udanego weekendu :) może akurat przyjdzie natchnienie, by nadrobić trochę tych zaległości o których piszesz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Spokojnie, nie każdy ma siłę pisać wszystko na czas :) Ważne, że czytasz!
    I również życzę udanego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  5. No i wyzwanie "Czytamy polskie kryminały" :-) Linka do Getnera zamieszczony :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Getnera czytałam w kwietniu.
      A nowym wyzwaniom poświęcę osobny post.)

      Usuń
  6. Ja też się cieszę, że udało się Trójkę e-pik zrealizować... aczkolwiek wybrany przeze mnie kryminał był strasznie denny, cóż, sama sobie zawdzięczam tę (nie)przyjemność :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się wybierze kiepską książkę to potem czytanie się wlecze w nieskończoność. Moje były wszystkie ciekawe więc z przyjemnością je czytałam.

      Usuń
  7. Piękne piwonie:) Nie martw się, natchnienie zapewne wróci:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z nim to jest tak, długo nic aż nagle zaczyna się pisać. Tyle, że najlepiej robić to zaraz po przeczytaniu książki.

      Usuń
  8. Nie przejmuj się, ja także mam problem z pisaniem. Zawsze się męczę i tysiąc razy sprawdzam te moje marne wypociny. Ale jakoś ciężko byłoby mi zrezygnować teraz z prowadzenia bloga. Tyle przesympatycznych osób tutaj poznałam:)
    Życzę Ci z całego serca powodzenia i natchnienia!!!!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że prowadzenie bloga to przyjemność, sama to odkryłam dopiero w ubiegłym roku, a bezcenna jest dzięki niemu możliwość poznawania sympatycznych osób, szczególnie gdy w realu nie utrzymuje się tak jak w moim przypadku kontaktów towarzyskich.

      Usuń

    2. To podobnie jak ja. Praca, obowiązki domowe sprawiają, że brak mi czasu na jakiekolwiek spotkania towarzyskie. Zresztą w moim otoczeniu prawie nikt nie lubi czytać, dlatego wolę każdą wolną chwilę spędzić tutaj, na blogach znajomych:)

      Usuń
  9. Fakt, że łatwiej czytać niż samemu pisać ;-) To chyba naturalne, że zawsze jest jakaś przeczytana książka, o której jeszcze się nie napisało, więc się nie przejmuj :-)))

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie notki też się same nie chcą pisać, a szkoda, miałabym więcej czasu na czytanie. :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.