sobota, 2 lutego 2013

Moje plany czytelnicze na luty.)



          Na blogach pojawiły się podsumowania stycznia, ja już takie robiłam tu więc już się nie będę powtarzać tylko dzisiaj będzie o tym co zamierzam czytać w lutym, i jak się to będzie miało do realizacji wyzwań czytelniczych, w których biorę udział .
        W związku z tym, że w wyzwaniu sardegny trójka e-pik biorę najdłużej udział, więc to ono głównie decyduje o tym co czytam w danym miesiącu. A w lutym w ramach trójki 
czytamy:
własną książkę, która na półce czeka już zbyt długo
powieść z wątkiem niewolnictwa
książka ulubionego autora 

i ja czytać będę kolejno :

"Burzliwy żywot Baska Zalacaina" - Pio Baroji
"Dom na wzgórzu" -  Erskine Cadwella 
 "Trzy miłości" - A.J. Cronina 

 





"Burzliwy żywot Baska Zalacaina " Pio Baroji  czytać będę również w ramach trzech innych  wyzwań:











 
"Trzy miłości" A.J. Cronina to również realizacja mojego własnego tegorocznego wyzwania./Czytam Cronina/ i





"Przystanek na horyzoncie" - Ericha Marii Remarque'a planuję przeczytać  w ramach wyzwania







 
I jeszcze  może uda mi się wreszcie przeczytać do końca "Listy Nikodema" Jana Dobraczyńskiego wyzwani .





"Burzliwy żywot Baska Zalacaina" - Pio Baroji
"Dom na wzgórzu" -  Erskine Cadwella
"Przystanek na horyzoncie" - Ericha Marii Remarque'a
"Listy Nikodema" Jana Dobraczyńskiego pozwolą mi realizować wyzwania 

 i





 To taki bardziej wstępny plan. A jak będzie z realizacją to się okaże, gdyż luty jest krótki.


Chciałabym jeszcze zmieścić w lutym "Pra" o rodzinie Iwaszkiewiczów, gdyż ktoś na te książkę już czeka.Może się uda, ale nie obiecuję.

22 komentarze:

  1. miłego czytania, ja niestety nie znam tych książek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyż nie ma tu żadnych nowości, ani lektur szkolnych.)

      Usuń
  2. A "Listy Nikodema" ciężko się czyta? Bo mam w planach..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To świetnie napisana przez Dobraczyńskiego książka i czyta się ją bardzo dobrze / ma tu również znaczenie forma wydania, moja czyta się dobrze / tylko ja po prostu nie miałam nastroju gdy je zaczęłam czytać po raz pierwszy.)

      Usuń
    2. Rozumiem. W takim razie, Oleńko - do biblioteki marsz :)
      Dzięki! :)

      Usuń
  3. Podziwiam Cię za to, że potrafisz z góry zaplanować miesiąc. Mnie to zwykle nie wychodzi. =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę, gdyż niewielką ilością książek chcę zawsze obskoczyć, co za brzydkie słowo, jak najwięcej wyzwań.)

      Usuń
  4. ależ pięknie ułożony plan - u mnie lektury kształtują się w trakcie

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tej książki Remargue'a i nawet jej nie mam na półce. Ale rzeczywiście to świetny pisarz na R - zupełnie o nim nie pomyślałam. I oczywiście "Listy Nikodema" - jak się uda to też do nich zajrzę. Nie znam pozostałych autorów. Tzn o Cadwellu słyszałam, ale nic jego nie czytałam. A za Cronina mam zamiar się zabrać. Może nawet dziś poszperam na Allegro.

    Życzę miłej lektury.

    OdpowiedzUsuń
  6. Też się zapisałam na Tójkę e-pik i bardzo się cieszę z tego tematu o niewolnictwie, bo Chata wuja Toma stała od lat i czekała na swoją kolej, więc wreszcie się doczeka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama się zastanawiałam, czy sobie jej nie przypomnieć gdyż ją mam, ale za gruba.)

      Usuń
  7. Posiadam "Burzliwy żywot Baska Zalacaina" w serii Kolibra. Poczekam na recenzję i może w przyszłości sama przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne masz plany, "Listy Nikodema" też mam w domu, ale przyznam się że jeszcze ich nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  9. życzę wypełnienia wszelkich postanowień odnośnie wyzwań :)
    przyjemnej lektury!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ambitnie, ale ja bym tak nie mógł. To jakby układać sobie na cały miesiąc jadłospis albo program seansów filmowych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem zdziwiona, gdyż też się czasem czuję, jak w potrzasku konieczności, dlatego układam to miesięczne menu czytelnicze by czytać też to co w danym momencie chcę.)

      Usuń
  11. Pięknie zdejmujesz z półki natanno! Jakże mi to bliskie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupując książki w bardzo odległej przeszłości myślałam o tym, że będę je czytać na emeryturze i właśnie nadszedł czas wyciągania ich z półek.)

      Usuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.