W ramach wrześniowej trójki e - pik zadeklarowałam przeczytać jako klasykę światową " Zakochane kobiety " D.H.Lawrence'a.
Wydana w biblioteczce romansów powieść wskazuje na to, że jest to romans i faktycznie tym jest , ale jest to romans napisany niezwykle bogatym językiem literackim , że aż trudnym w odbiorze.
Zaczęłam ją czytać , ale niestety żadną miarą nie mogę przebrnąć przez początek tej powieści więc na razie poddałam się, gdyż nie zdążyłabym z resztą wyzwania.Wrócę do niej w przyszłości, z pewnością warto, bo to podobno piękna i niezwykła opowieść o poszukiwaniu miłości w świecie idei , a pierwowzorami dwóch zakochanych w sobie par są :
Katherine Mansfield i jej mąż John Murry oraz sam Lawrence
i jego żona Frida, co przydaje jej smaczku , ale niestety by powieść czytać trzeba postarać wznieść się na wyżyny intelektualne , a obecnie nie bardzo jestem do tego zdolna.Nie wiem zresztą czy w ogóle będę zdolna.
Pisząc recenzję obejmę nią wówczas od razu obydwie książki, czyli przeczytaną w ramach sierpniowego wyzwania "Gymnadenię" i "Krzak gorejący".
Nie czytałam, więc czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńdobrze że to nie szkoła i można lektury u sardegny zmieniać :)
OdpowiedzUsuńżadnej nie znam więc chętnie poczytam jak Ci się podobały
Nie czytałam żadnej z wymienionych przez Ciebie książek, życzę powodzenia w wyzwaniu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSłuszna decyzja. Wyzwanie wyzwaniem ale szkoda by było czytać wartościową lekturę tylko po łebkach żeby zdążyć. Cyklu Nadzieja nie znam, tym bardziej cieszę się na recenzje :-)
OdpowiedzUsuńNie ma się co męczyć z książką, której się w danej chwili nie czuje. ja jeszcze nie wiem, co przeczytam w ramach wyzwania.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Alison2 i Viv, niech książka poczeka sobie na lepszy czas :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam tej książki, ale wpiszę na listę. Jak dojrzeję do niej, to przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńTeż wprowadziłam już trochę zmian w książkach do wyzwania. Ale poprzednie nadrobię.
Życzę miłego czytania!
miałam ostatnio w ręcę tą lekturkę, ale zrezygnowałam z zabrania jej do domu, nie przemówiła do mnie
OdpowiedzUsuń