I znów się dałam uwieść.Tym razem księgarni Matras.
Całe lata nie kupowałam książek lub sporadycznie , a teraz nadrabiam zaległości.
Wyprzedaże przyciągają i wyciągają pieniądze z biednej kieszeni emerytki.Pocieszam się tylko tym, że to za grosze. A właśnie kurier , który do tej pory nie zawiódł ani raz dostarczył mi :
Wszystko Wolność - 75 departament - Joanny Haręża
Haweswater - Sarah Hall
Morderstwo przy klifie Czarnego Łabędzia - Chloe Hooper
Mistyk - Sylwia Baczyńska
Oplątani Mazurami - Katarzyna Enerlich
Czas w dom zaklęty - Katarzyna Enerlich
Wspólne życie .Ślub.-Jana Karona
Nie znam żadnej z tych książek , jedynie o Katarzynie Enerlich czytałam ale wydają mi się wszystkie interesujące a szczególnie "Hawewater"
.
Zatem miłej lektury.
OdpowiedzUsuńMiłej lektury! :)
OdpowiedzUsuńJa również jeszcze nie miałam okazji przeczytać czegokolwiek pani Kasi i mam wielką nadzieję, że to się wkrótce zmieni. Innych autorów nie znam, więc tym bardziej czekam na recenzje :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi i życzę dobrych lektur! Kasia E.
UsuńCiekawe pozycje. Miłego czytania ;)
OdpowiedzUsuńPiękny i ciekawy stosik. Nie czytałam żadnej z tych pozycji, dlatego z przyjemnością przeczytam Twoje recenzje. :)
OdpowiedzUsuńJa walczę z książkowym nałogiem i staram się nie zaglądać w takie kuszące miejsca. Oczywiście z powodu braku funduszy, ale głównie z braku miejsca na nowe książki. Ciekawią mnie tytuły Katarzyny Enerlich, więc będę wypatrywać Twoich wrażeń. :)
OdpowiedzUsuńNie znam ani jednej:( Miłego czytania!
OdpowiedzUsuńTeż zaopatrzyłam się w Matrasie w książki Enerlich, a teraz Weldbild kusi promocjami - aż zła jestem, bo po 9,90 zł książki, które kupowałam po 30-40. Zawsze sobie obiecuję - z daleka od nowości! Miłych lektur:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą księgarnie bo mają niezłe te swoje przeceny ;D
OdpowiedzUsuńWidzę, że polowanie okazało się satysfakcjonujące i udane:) Życzę zatem przyjemnej lektury!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Ciekawe nabytki :) Życzę miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńZ tegu stosiku czytałam tylko ksiązki Pani Katarzyny Enerlich i bardzo ją sobie chwalę:)Teraz przymierzam się do jej "Studni życzeń".
OdpowiedzUsuńWłaśnie dla niej, gdyż było super tanio nabyłam jeszcze resztę.)
UsuńMiło mi :) serdeczności... Kasia E.
UsuńI wcale się nie dziwię:)JHa mam jej. wszystkie ksiązki. A w jednej z nich ma świetny przepis na gotowany schab:)
OdpowiedzUsuńZa wszystkie dobre słowa dziękuję. Pani Honorato - cieszę sie, że przepis świetny! Serdeczności załączam. Zapraszam czasem również na mojego bloga: www.prowincjapelnamarzen.blog.pl
OdpowiedzUsuń