czwartek, 9 sierpnia 2018

Przypomnienie o rozdawajce......

 


           Upał pozbawił mnie całkowicie energii, toteż, mimo iż chciałam cokolwiek napisać o tym co czytałam w lipcu i  o tym jakie książki trafiły do mojej biblioteki domowej muszę sobie to odpuścić. 
            Chcę tylko jeszcze przypomnieć, że moja rozdawajka jutro się kończy i jeżeli ktoś jeszcze ma ochotę na 



może jeszcze do jutra, do północy się zgłosić......



A teraz prośba o deszcz 



8 komentarzy:

  1. Aniu - przez te upały ja już doszłam do ściany. Nie mam siły ani czytać, ani pisać, ani myśleć.
    Teraz tylko przetrwać do normalnych temperatur.
    A tu nie można nigdzie wyjechać, ani odciąć się w nicnierobieniu od obowiązków.

    Pozdrawiam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Elu.
      Nic nam nie pozostało, jak przeczekać.....ja mam dobrze, bo jednak mogę sobie teraz poluzować, gdyż jestem w domu a tu robię tylko to co muszę i wtedy, gdy już mi siły wracają...

      Pozdrawiam i ja Ciebie.....

      Zmiany już tuż, tuż....

      Usuń
  2. Dobre wieści - ma się jutro zacząć w południe załamanie pogody, a w sobotę ledwo ledwo dwadzieścia stopni i deszcze !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby się obyło bez większych anomalii....będzie dobrze.
      Miło, że do mnie zaglądasz....jak tylko się poprawi w aurze to i ja poodwiedzam Wasze blogi....

      Usuń
  3. ooo tak, upały są okropne.
    Mojemu dziecku przez te upały całkowicie w głowie się pomieszało. Śpi pół dnia albo cały dzień dziczy, a wieczorem pada jak nieżywy :((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez względu na wiek jesteśmy podatni na to co się dzieje w pogodzie...

      Usuń
  4. U mnie to samo. Ja wstaję rano, idę na spacer z Timmim i jestem padnięta. Upały mnie już całkowicie wykańczają, wydaje mi się, jakby wszystko było cięższe do zrobienia. Dziś u mnie jest kolejny dzień upału. Marzę o ochłodzenie. :) Pozdrawiam serdecznie. :))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekamy na wyniki i gotujemy się we własnym sosie:-)

    OdpowiedzUsuń

Każdy pozostawiony komentarz to balsam na moją duszę. Toteż za każdy serdecznie dziękuję i zapewniam, że czytam je z uwagą i staram się nie pozostawiać ich bez odpowiedzi.